Prosty, lekki, o delikatnej konsystencji i fajnym wyglądzie.
Nie jest mocno słodki, co (dla mnie) jest dodatkową zaletą.
Możemy użyć oczywiście galaretek o innym smaku i kolorze - tak jak lubimy.
Składniki: (na tortownicę o średnicy 24 cm)
- 1kg twarogu mielonego
- 200 ml śmietany 30%
- 60 g cukru pudru
- 2 galaretki przezroczyste
- 2 galaretki malinowe (lub inne czerwone)
Wykonanie:
Twaróg zmiksuj z cukrem pudrem i śmietaną 30%. Masę serową podziel na dwie części. Przygotuj galaretki. 2 przezroczyste zalej 250 ml gorącej wody, i tak samo 2 malinowe 250 ml gorącej wody. Odstaw do wystudzenia. Kiedy są zimne dodaj je do każdej miseczki z masą serową. Wymieszaj dobrze za pomocą rózgi, do połączenia się składników. Ja dodatkowo do masy serowej z czerwoną galaretką dodałam kilka kropli spożyczego, różowego barwnika, dla uzysania intensywniejszego koloru. Tortownicę wyłóż folią spożywczą. Do formy wlewaj na środek naprzemiennie po 2 łyżki masy różowej, i na to 2 łyżki masy białej, aż do wyczerpania. Gotowy sernik odstaw do lodówki do stężenia. Możesz zostawić go tylko w takiej formie, a możesz podobnie jak ja na górę wyłożyć dowolne owoce i zalać je galaretką.
