Bardzo dobry chlebek na drożdżach. Fajna struktura, fajny smak ... jedynie nad kształtem muszę popracować, bo okrągłe chleby zdecydowanie mi nie wychodzą 😟 Mimo, że posiadam koszyk do wyrastania chleba, kształt trochę mi się "rozjeżdża", a nie chcę dosypywać mąki więcej niż przewiduje przepis. Ale co tam kształt! 😉
Przecież smak się liczy ... a smak był taki, że Pan Mąż połowę zjadł w jedno popołudnie 😂
Ja (z oszczędności czasu) do chleba wykorzystałam gotową prażoną cebulkę, ale oczywiście można podsmażyć zwykłą cebulę na łyżce masła i dodać do ciasta.
Składniki:
- 2 szkl mąki pszennej
- 0.5 szkl mąki pszennej razowej
- 7 g drożdży instant lub 20 g drożdży świeżych
- 1 płaska łyżka cukru
- 1 czubata łyżeczka soli
- 150 ml ciepłej wody
- 150 ml ciepłego mleka
- 2 łyżki prażonej cebulki (u mnie z Prymatu)
Wykonanie:
Ciepłe mleko łączymy z ciepłą wodą, dodajemy cukier i drożdże. Mieszamy wszystko do rozpuszczenia składników. Obie mąki łączymy w misce, dodajemy sól, prażoną cebulką oraz rozczyn z drożdżami (nie musi być wyrośnięty). Wyrabiamy chwilę ciasto, aż wszystkie składniki połączą się ze sobą. Następnie przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości ciasta. (Ja umieszczam miskę blisko grzejnika, jesli jest włączony lub wkładam do piekarnika leciutko nagrzanego, tak do 30 st). Kiedy ciasto podrośnie wykładamy je na blat kuchenny posypany lekko maką i wyrabiamy chwilę. Następnie wkładamy do koszyka do wzrostu chleba (jeśli mamy) lub do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiamy na 20 minut w celu ponownego wyrośnięcia. Jesli nasze ciasto wyrastało w koszyku, to wykłądamy je teraz na blache wyłożoną papierem do pieczenia i nacinamy ostrym nożem (żyletką). Podobnie nacinamy jeśli chleb wyrastał w foremce. Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni, na dół wstawiamy naczynie żaroodporne lub blaszkę z wodą. Chleb wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 25 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze 15 minut. Po wyjęciu studzimy na kratce.
