Nikt nie zaprzeczy, że ciasto francuskie jest ciastem pracochłonnym i nie zawsze wychodzi idealnie. Robiłam je kilka razy, ale efekt końcowy nie ukrywam, że pozostawiał wiele do życzenia. Dlatego od kilku lat korzystam z ciasta gotowego, najczęściej mrożonego. Potrawy z ciastem francuskim to wspaniałe rozwiązanie dla osób nie lubiących spędzać wielu godzin w kuchni. No i zawsze się udają! Można poszaleć układając dodatki słodkie lub wytrawne, wykrawając najrozmaitsze kształty... warunkiem jest tylko dobrze nagrzany piekarnik do 200st - i efekt murowany i to w przeciągu 30 minut😎
Ja dziś szalałam "po francusku i na wytrawnie" 👍
Składniki:
- opakowanie ciasta francuskiego
- 15 dag szynki
- 15 dag żółtego sera
- cebula
- jajo do posmarowania ślimaczków
- szczypiorek lub natka pietruszki
- trochę majeranku
Wykonanie:
Cebulę, szynkę i ser pokroić w drobniutką kosteczkę. Dodać odrobinę majeranku, zieleninę, przyprawić pieprzem i wymieszać. Ciasto francuskie rozwinąć na papierze, nałożyć nadzienie, zostawiając brzegi wolne i zwinąć jak strudel. Następnie pokroić na plastry grubości 2 cm i układać płasko na wyłożonej pergaminem blasze. Ślimaczki posmarować żółtkiem i piec 15-18 minut w temperaturze 200oC. Dobre i ciepłe, i zimne.