Wszelakie kasze kochałam zawsze 💗 Nigdy nie używałam jednak w kuchni pęczaku. Kojarzył mi się tylko i wyłącznie ... z przynętą na ryby 😉 No i okazuje się, że ryby wiedzą co dobre! Bo pęczak jest pyszny! Bardzo odpowiada mi jego delikatnie orzechowy smak. Odkąd poznałam jego smak ... sypię go, gdzie tylko się da 😊 Zamieniam np. ziemniaki w zupie na pęczak, gotuję go do gulaszu, a ostatnio zrobiłam z warzywami. Pod tą postacią był dodatkiem do gotowanych klopsików. Danie wyszło tak pyszne, że od samej kaszy nie mogłam się oderwać! Dla mnie dodatek mięsa i sosu był po prostu ... zbędny 😉, no ale przecież nie gotuję tylko dla siebie 😙
- 1 szklanka kaszy pęczak
- 3 łodygi selera naciowego
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- sól
- pieprz
- olej
- koperek
Wykonanie:
Kaszę przepłukać na sicie pod bieżącą wodą. W garnku zagotować 3 szklanki wody, lekko osolić, dodać łyżkę oleju i wsypać kaszę. Zagotować, zmniejszyć gaz na min. i gotować pod przykryciem około 30 minut. Po tym czasie gaz wyłączyć, a kaszę zostawić w garnku na czas przygotowywania warzyw.
Na patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę. Smażymy na złoto. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, pokrojony w drobną kosteczkę seler naciowy, startą na tarce o najmniejszych oczkach marchewkę i pietruszkę. Całość podsmażamy około 10 minut, a następnie podlewamy odrobiną wody i dusimy kolejne 10-15 minut. Doprawiamy solą, pieprzem, a następnie całą zawartość patelni przekładamy do garnka z ugotowaną kaszą. Posypujemy posiekanym koperkiem. Mieszamy. Ewentualnie doprawiamy do smaku.
Podajemy jako dodatek do mięsa, lub jako osobne bezmięsne danie.