Składniki:
- 1 kg rostbefu
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- pikantna papryka
- wędzona papryka
- liść laurowy
- ziele angielskie
- 200 ml czerwonego wina (u mnie półwytrawne)
- olej
Wykonanie:
Mięso kroimy na niewielkie, równe kawałki. Obsmażamy je na oleju na dużym ogniu, partiami po kilka minut z każdej strony. Przekładamy do garnka. Na tej samej patelni podsmażamy pokrojoną cebulę i czosnek. Przekładamy do garnka z mięsem. Dodajemy ziele angielskie, liść laurowy, obie papryki, sól, pieprz i zalewamy całość bulionem lub wodą oraz winem. Wstawiamy na średni gaz i gotujemy pod przykryciem miękkości mięsa, co jakiś czas mieszając i uzupełniając odparowany płyn. Jeśli lubimy gęste sosy, zaciągamy go mąką rozrobioną w odrobinie zimnej wody. Podałam z podsmażonymi kopytkami.