Kurki to chyba jedne z ulubionych grzybów Polaków.
Podobno kiedyś był to rarytas dostępny tylko dla arystokracji :-)
Teraz, każdy może nabyć 30-40dkg tych pysznych, delikatnych grzybków i sporządzić z nich np. smakowitą zupę. Za mną zupa z kurek "chodziła" uuu... kilka tygodni :-)
Niestety nie mam nigdy dostępu do świeżych grzybów, ale i tak się cieszę, że mogę kupić mrożone.
Dziś apetytowi stało się za dość - jak to mówią! :-)
Narodziła się pyszna kurkowa z makaronem.
Narodziła się pyszna kurkowa z makaronem.
- - porcja rosołowa lub 4 skrzydełka
- - 0,4 kg kurek
- - 2 marchewki
- - 1 pietruszka
- - kawałek selera
- - 2 cebule średnie
- - ziele angielskie
- - liść laurowy
- - pieprz, sól
- - 3 łyżki masła
- - śmietana
- - natka pietruszki
- - koperek świeży
Gotujemy wywar z kości i włoszczyzny, aż do miękkości składników wraz z zielem angielskim i liśćmi laurowymi, solą i pieprzem. Kiedy warzywa są miękkie wyjmujemy je, kroimy drobno w kostkę lub ścieramy na oczkach. Kurki czyścimy bardzo dokładnie pod bieżącą wodą. Duże grzyby kroimy, cebulę siekamy drobno. Na patelni roztapiamy masło, wrzucamy cebule, kurki i podsmażamy ok. 10 minut. Następnie dodajemy je do wywaru. Przyprawiamy do smaku, jeśli jest taka potrzeba, siekamy zieleninę, dodajemy do zupy (już nie gotujemy), podajemy ze śmietaną. Zupkę można serwować z ziemniakami pokrojonymi w kostkę, drobnym makaronem, grzankami, groszkiem ptysiowym - czyli tak jak lubimy najbardziej. Smacznego.