Ponieważ w lodówce zalegała mi kostka twarogu, postanowiłam wykorzystać ją, i upiec serowe ciasteczka.
Bardzo lubię takie zwykłe, proste przepisy, uwielbiam ciasta posypane tylko cukrem lub cukrem waniliowym... dlatego serowe ciasteczka są moimi ulubionymi - ze względu właśnie na swoją prostotę, szybkość wykonywania, no... i oczywiście walory smakowe 😊
Składniki: (na 2 blaszki)
- 200 g masła
- 200 g twarogu (nie musi być mielony)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 żółtka
- 2 łyżki zimnej wody
- ½ szklanki cukru + odrobina cukru wanilinowego - do obtoczenia ciasteczek
Wykonanie:
Schłodzone z lodówce masło zetrzeć na grubych oczkach tarki. Dodać pokruszony lub poduszony widelcem twaróg i przesianą mąkę . Następnie dodać żółtka i wodę. Szybko zagnieść ciasto. Zawinąć je w folię, włożyć do lodówki i chłodzić minimum 1 godzinę.
Po wyjęciu z lodówki rozwałkować cienko. Wykrywać koła za pomocą szklanki lub wiekszej literatki.
Do miseczki wsypać cukier, obtoczyć każdy wycięty krążek ciasta w cukrze,
następnie złożyć na pół i ponownie obtoczyć w cukrze,
i jeszcze raz złożyć na pół i obtoczyć w cukrze.
Ułożyć na blaszce posmarowanej masłem i posypanej mąką lub bułką tartą lub wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec około 18 - 20 minut w temperaturze 175 st.