Powieje PRL-em 😉
Ale jakiż smaczny to będzie powiew. Pamiętacie maślane ciastka przez maszynkę? Piekło się je chyba w każdym domu.
Na blogu jest już przepis na Ciastka przez maszynkę mojej Mamy, a dziś zapraszam na ciastka z przepisu znalezionego w "Przyjaciółce".
Na blogu jest już przepis na Ciastka przez maszynkę mojej Mamy, a dziś zapraszam na ciastka z przepisu znalezionego w "Przyjaciółce".
Pysznie kruche i cudownie maślane, takie którym nie sposób się oprzeć ... proste w formie i wyglądzie.
Zapraszam.
Zapraszam.
Składniki: (z podanej porcji wychodzi około 50 ciastek)
- 3 szklanki mąki pszennej
- 2/3 szklanki cukru pudru
- 125 g masła
- 125 g smalcu
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 cukier wanilinowy 16g.
Wykonanie:
Wszystkie składniki posiekać nożem, albo wyrobić przy użyciu haka w mikserze. Następnie zagnieść ciasto i schłodzić je w lodówce ok 1h.
Po schłodzeniu rozwałkować i wycinać radełkiem dowolne kształty ciastek. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C na złoty kolor (u mnie około 12 minut).
Po schłodzeniu rozwałkować i wycinać radełkiem dowolne kształty ciastek. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C na złoty kolor (u mnie około 12 minut).