Pyszne, mięciutkie z lekko kwaskowym lukrem ... nie sposób poprzestać na jednej 😋 Tym razem drożdżówki z serem zrobiłam w formie długich świderków. Jako fanatyk drożdżowych wypieków - stwierdzam, że były pyszne!
- 350 g mąki pszennej
- 25 g drożdży świeżych
- 40 g roztopionego, ciepłego masła
- 150 ml ciepłego mleka
- 2 żółtka
- 1/2 op. cukru wanilinowego
- 3 czubate łyżki cukru
- szczypta soli
Składniki na nadzienie:
- ok 150 g zmielonego białego sera
- cukier i cukier wanilinowy do smaku (ilość zależy od kwaśności sera)
- 1 żółtko
- skórka otarta z jednej sparzonej cytryny
- kilka kropli aromatu cytrynowego
Wszystkie składniki wymieszać dokładnie.
Składniki na lukier:
- cukier puder
- sok z cytryny
Zrobić rozczyn: z rozkruszonych drożdży, łyżeczki cukru, łyżeczki mąki i części podgrzanego wcześniej mleka. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Żółtka roztrzepać z cukrem i cukrem waniliowym (mikserem, trzepaczką, widelcem). Kiedy rozczyn wyrośnie, wlać go do miski z przesianą mąką, następnie dodać roztrzepane żółtka, roztopione lekko przestudzone masło, szczyptę soli i wyrobić gładkie ciasto. (Ja robię to przy użyciu haków miksera). Przykryć je ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok. 1h.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na wysypaną mąka stolnicę. Rozwałkowujemy je na prostokąt o grubości około 0.5 cm. Przygotowaną masę serową wykładamy na połowę naszego ciasta i przykrywany drugą połową. Delikatnie przyciskamy dookoła brzegi. Ciasto z masą serową tniemy ostrym nożem lub radełkiem na długie paski. Każdy pasek przekręcamy z obu stron tworząc spiralę. Tak przygotowane drożdżowe świderki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 15 minut. Po tym czasie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st i pieczemy do uzyskania złotego koloru (około 15-20 minut).
Lekko wystudzone drożdżówki lukrujemy.