Odwieczny problem wielu pań domu: co zrobić z gotowanym mięsem z zupy? U mnie z reguły trafia ono ponownie do garnka, ale np. kiedy gotuję rosół z całego kurczaka i mięsa jest na prawdę dużo, mimo, że część trafia do zupy, to zostaje go jeszcze całkiem sporo.
Wtedy kombinuję na 1000 sposobów, aby mięsko smacznie wykorzystać. Robię klasyczne mielone albo warzywno-drobiowe mielone z pysznym jarzynowym sosie.
W ten sposób nic się nie marnuje, a ja mam pyszny obiad na co najmniej 2 dni ;-)))
- ugotowane mięso drobiowe np. z rosołu
- ugotowane warzywa: u mnie marchew, seler naciowy, pietruszka
- 1 cebula
- 1 jajko
- sól
- pieprz ziołowy
- sodka papryka
- bułka tarta do zagęszczenia masy
- natka pietruszki
Składniki na sos:
- 2 cebule
- 1/2 papryki czerwonej
- 1/2 papryki żółtej
- 1/2 papryki zielonej
- 150g małych pieczarek
- seler naciowy
- 1/2 szkl. bulionu
- 1 łyżka oleju
Mięso oddzielić od kości, zemleć w maszynce razem z warzywami i zeszkloną wcześniej cebulą. Dodać jajko, ok 2-3 łyżki bułki tartej, sól, pieprz, paprykę do smaku oraz natkę pietruszki. Zmoczonymi w wodzie dłońmi formować kotlety, panierować w bułce tartej. Smażyć na rumiano z obu stron.
Sos:
Cebule podsmażamy na oleju. Dodajemy pokrojone papryki.Podsmażamy, do momentu kiedy warzywa zmiękną. Następnie dodajemy umyte pieczarki. Mieszamy. Solimy do smaku. Podlewamy bulionem i dusimy ok 15 minut bez przykrycia w celu odparowania sosu. Całość posypujemy posiekaną natką pietruszki. Klopsiki układamy na sosie, podajemy jako osobne danie lub z ryżem ugotowanym na sypko albo pieczywem.