Przepis pochodzi z tego bloga. Szarlotka od razu wpadła mi w oko.
Moja wersja została wzbogacona o śliwki, które nadały szarlotce fajnego posmaku. Migdałowo-maślana polewa dodatkowo wzbogaca smak ciasta, chociaż trochę kruszy się podczas krojenia.
Nie miało to jednak żadnego znaczenia,
na pewno będę często wracała do tego smakowitego przepisu :))
- 450g mąki pszennej
- 3 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki cukru
- szczypta soli
- 1 kostka masła lub margaryny
- 1 szklanka kwaśnej śmietany
- 1 op. cukru wanilinowego
- 5 winnych jabłek
- kilka śliwek
- sok wyciśnięty z 1 cytryny
- 1 op. cukru wanilinowego
- 2 łyżki kaszki manny błyskawicznej
Masa migdałowa:
- 200g płatków migdałowych
- 200g cukru
- 200g prawdziwego masła
Mąkę przesiewamy. Dodajemy proszek do pieczenia i szczyptę soli oraz jajka, cukier, cukier wanilinowy. Mieszamy i dodajemy posiekane, schłodzone masło. Na koniec dodajemy śmietanę i wyrabiamy do momentu połączenia się wszystkich składników. Formujemy kulę i wkładamy do lodówki na 30 minut.
Po wyjęciu ciasto wałkujemy i wykładamy na blaszkę wysmarowaną masłem i posypaną bułką tartą.
Jabłka kroimy w drobną kostkę, skrapiamy sokiem z cytryny i mieszamy z cukrem wanilinowym i kaszką manną. Wykładamy na ciasto. Pomiędzy jabłka układamy wydrążone śliwki pokrojone na ćwiartki.
Masa migdałowa - cukier i masło roztapiamy w rondelku, dodajemy płatki migdałowe
i doprowadzamy do wrzenia. Lekko studzimy i wykładamy na jabłka.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około godzinę.