Lubię proste desery i wypieki, szczególnie takie, które wyglądają na ... skomplikowane, a wcale takimi nie są 😅
Bo nie ma bardziej prostego deseru niż połączenie galaretki z jogurtem, czy to owocowym, czy naturalnym. Wystarczy potem tylko fikuśnie nalać galaretkę do szklaneczek czy pucharków (tu inwencja twórcza mile widziana), dorzucić garść sezonowych owoców i pyszne, małe co nieco do kawy gotowe 😍😎
U mnie na 7 szklaneczek 220 ml:
Kremowa warstwa na dole:
2 galaretki cytrynowe rozpuszczone w 400 ml gorącej wody i połączone (kiedy całkowicie wystygną) z 400 ml jogurtu bananowego.
2 galaretki cytrynowe rozpuszczone w 400 ml gorącej wody i połączone (kiedy całkowicie wystygną) z 400 ml jogurtu bananowego.
Błękitna warstwa na górze:
2 galaretki gorówkowe rozpuszczone w 400 ml gorącej wody i połączone (kiedy całkowicie wystygną) z 400 ml naturalnego.
Dodatkowo:
1 galaretka kiwi rozpuszczona w 400 ml gorącej wody
1 galaretka kiwi rozpuszczona w 300 ml gorącej wody i połączona z 100 ml jogurtu naturalnego
1 galaretka cytrynowa rozpuszczona w 400 ml gorącej wody
1 galaretka borówkowa rozpuszczona w 400 ml gorącej wody
Każdą warstwę nalewamy, kiedy poprzednia całkowicie stężeje w lodówce.