Pewnie większość z Was nie ma pomysłu jak wykorzystać mięso, które zostało nam po ugotowaniu wywaru. W mojej kuchni zawsze wszystko jest wykorzystane 😉 i takie (drobiowe czy wieprzowe) mięsko obrane wpada z powrotem do garnka z zupą, albo wykorzystuje je w inny sposób. Na żeberka znalazłam niezawodny sposób. Po ugotowaniu do miękkości, wyjmuję z nich kości. Następnie panieruję je: w odrobinie mąki, roztrzepanym jajku i bułce tartej. Do jajka dodaję trochę soli, pieprzu ziołowego, słodkiej papryki i łyżeczkę ostrej musztardy - dla podkręcenia smaku, po czym smażę na rumiano na oleju.
Wierzcie ... takie żeberka to niebo w gębie! 😋👌
