Prosta, szybka, mocno cytrynowa i bardzo smaczna :)
Puszysta, chociaż dość ścisła. Zawsze się udaje, a do jej przygotowania nie poytrzebujemy ani zbyt dużo czasu, ani wielu wyszukanych skłądników.
Idealna na Wielkanoc, ale pysznie smakuje cały rok.
Jako amatorka wszelakich babek - polecam gorąco!
- 2 szkl. mąki pszennej
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru pudru
- 220 g masła
- sok wyciśnięty z 1 cytryny
- skórka otarta z 2 sparzonych cytryn
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
Masło rozpuścić, doprowadzić do wrzenia (uważać, żeby się nie przypaliło). Białka ubić na sztywną pianę, dodać do nich gorące masło. Odstawić na 2-3 minuty. Następnie ubić mikserem do połączenia się obu składników. Dodać cukier puder, żółtka, sok wyciśnięty z 1 cytryny, skórkę otartą ze sparzonych wcześniej cytryn, przesianą mąkę wraz z proszkiem do pieczenia. Ubijać chwilę do połączenia się wszystkich składników. Przygotowane ciasto wlać do formy wysmarowanej masłem i posypanej odrobiną mąki ( u mnie forma z kominkiem). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 165st i piec ok. 35-40 minut. Po upieczeniu i wystudzeniu polukrować lub posypać cukrem pudrem.