Tak naprawdę do risotto możemy dorzucać wszystko co mamy pod ręką, bądź co lubimy... Może być z mięsem, z rybą, czy z warzywami.
Warunkiem dobrego risotto jest odpowiedni gatunek ryżu, przeznaczonego typowo do tej potrawy.
Ja używam ryżu Arborio firmy Kupiec.
Warunkiem dobrego risotto jest odpowiedni gatunek ryżu, przeznaczonego typowo do tej potrawy.
Ja używam ryżu Arborio firmy Kupiec.
Bardzo dobry ryż o owalnych, bardziej zaokrąglonych ziarenkach.
W czasie gotowania wydziela dużo skrobi, przez co staje się kleisty, zachowując jednocześnie swoja soczystość i wilgotność.
Składniki:
- 400 g ryżu Arborio
- 1 duża cebula
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 2 łodygi selera naciowego
- 200 g pieczarek
- puszka tuńczyka w sosie własnym
- koncentrat pomidorowy
- ostra papryka
- sól
- oliwa z oliwek
- ok 1l buliony (warzywnego lub drobiowego)
Rozgrzewamy oliwę z oliwek, wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę, chwilę podsmażamy, aż zaczyna robić się szklista. Następnie wrzucamy starte na oczkach warzywa: marchewkę i pietruszkę i pokrojony w kostkę seler naciowy. Podsmażamy ciągle mieszając. Do podsmażonych warzyw wsypujemy ryż. Mieszamy całość i podsmażamy do momentu, aż ryż zacznie robić się szklisty (ok 10-12 minut). Teraz nastąpi kulminacyjny moment dolewania bulionu. Bulion dolewamy do ryżu partiami, po jednej łyżce wazowej (nabierce do zupy). Kiedy ryż wchłonie jedną łyżkę bulionu - dolewamy kolejną, ciągle mieszając. Proces jest dość czasochłonny, ale gwarantuje on później sukces (czyli pyszny smak) naszego risotto. Gdy już ryż wchłonie cały nasz bulion, dorzucamy do niego umyte i pokrojone w paski lub kostkę pieczarki oraz koncentrat pomidorowy. Doprawiamy do smaku: solą, pieprzem, ostrą sproszkowaną papryką. Mieszamy. Chwile podsmażamy całość, aby smaki wzajemnie się przeszły. na koniec wrzucamy odcedzonego tuńczyka w sosie własnym, mieszamy, posypujemy zieleniną.
Risotto najsmaczniejsze jest zaraz po przyrządzeniu. Odgrzewane, niestety nie jest już takie dobre.