Młoda kapusta to warzywo, na które czeka się na wiosnę z niecierpliwością. W tym roku ugotowałam ją już kilka razy. Tym razem postanowiłam zrobić młodą kapustę zasmażaną. Bardzo smaczna, chrupiąca, nie rozgotowana. Postanowiłam przygotować kapustę zasmażaną z boczkiem, która jest idealnym dodatkiem do obiadu, chociaż oczywiście można ją też zjeść samą lub z kromką chleba...
Składniki:
- 1 średnia główka młodej kapusty
- ok 200 g boczku wędzonego (jak najchudszy)
- sól, pieprz
- mała młoda cebulka
- odrobina cukru
- kilka kropel octu winnego
- tłuszcz wytopiony z boczku
- dużo świeżego koperku
Wykonanie:
Kapustę obieramy z zewnętrznych liści. Główkę kroimy na ćwiartki, żeby wygodniej było szatkować. Szatkujemy na cienkie paski, wrzucamy do garnka, zalewamy woda, tak aby przykryła prawie całą kapustę. Lekko solimy i gotujemy do miękkości, uważając aby jej nie rozgotować. Odcedzamy. Doprawiamy do smaku. Ja oprócz soli dodaje odrobinkę cukru i kilka kropel octu. Kapusta ma wtedy lekko słodko-kwaśny smak, ale tylko tak nieznacznie.
Cebule drobno kroimy w kostkę, boczek również i podsmażamy na patelni. Dodajemy łyżkę mąki i robimy w ten sposób zasmażkę. Przelewamy gorącą zawartość patelni do ugotowanej kapusty. Mieszamy i całość posypujemy sporą ilością młodego kopru.
A poniżej zestaw obiadowy. Taka kapusta ze schabowym smakuje - idealnie!