Uwielbiam babkę gotowaną ❤💗
Kiedy w końcu dorobiłam sie formy do jej zrobienia, okazało się, że .... nie mam tak wysokiego garnka 😒, aby ją ugotować. Nawet z tych dużych, które mam do bigosu, foremka wystaje. Wrrr ... Tak więc zanim nie kupię kolejnego wielkiego gara, w którym moja babka będzie się mieściła, szukałam jakiegoś przepisu, który chociaż odrobinę przypominałby moją ukochaną babkę gotowaną. I znalazłam taki 😊 Zdjęcia cudownej, wilgotnej babki na blogu Danusi zachwyciły mnie tak, że pognałam do kuchni. Babka jest prosta technicznie, bez wyszukanych składników, zresztą jak wspomniała Danusia przepis pochodzi od jej Mamy, co było dodatkowym atutem. Wychodzi dokładnie tak jak na zdjęciu: wilgotna, ale nie zbita. Aromatyczna, pachnąca pomarańczami. Dla mnie - przepyszna. Z oryginalnego przepisu zamieniłam tylko 1 składnik - zamiast kefiru użyłam jogurtu naturalnego. Nie miało to jednak chyba wpływu na smak i jakość ciasta.
Składniki:
- 230 g jogurtu naturalnego
- 5 średnich jajek
- 250 g cukru zwykłego
- 125 g oleju rzepakowego
- 125 g masła ( masło stopić i przestudzić)
- 1 łyżka likieru pomarańczowego
- skórka otarta z jednej całej pomarańczy
- 90 ml soku pomarańczowego świeżo wyciśniętego ( z 1 pomarańczy)
- 400 g mąki pszennej krupczatki - nie innej
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Foremkę do babki z kominem dobrze wysmarować tłuszczem i wysypać kaszką manną lub bułką tartą.
Zetrzeć skórkę z jednej sparzonej wcześniej pomarańczy i wycisnąć z niej sok. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia.
Zmiksować jajka z cukrem do rozpuszczenia cukru. Dodać stopione masło i olej i miksować. Dodać mąkę, likier, sok, skórkę pomarańczową, oraz jogurt i wszystko zmiksować razem na pełnych obrotach.
Ciasto przelać do foremki i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180st. Piec ok. 55- 60 minut- do suchego patyczka. Babka po upieczeniu na spodzie jest jasna, nie przypieczona.
Ciasto wyjąć z piekarnika i pozostawić w foremce 10- 15 minut. Po tym czasie ciasto odwrócić na paterę i wyjąć foremkę. Jeżeli foremkę posmarowaliśmy niezbyt dokładnie to należy przykryć mokrą , zimną ściereczką i chwilę odczekać. Popukać i ciasto wyjdzie bez problemu.
Po ostudzeniu babkę polać polewą czekoladową, lukrem lub posypać cukrem pudrem.