Pokuśmy się zamiast tradycyjnych ziemniaków gotować jak najczęściej kasze. O ich walorach zdrowotnych nie będę się rozpisywać, bo uświadamia nas o tym co chwilę internet, tv, prasa ...
Nie musimy darzyć wielką miłością od razu wszystkich gatunków kaszy :)
Ja osobiście najmniej przepadam za gryczaną 😢, ale staram się za to jeść jak najczęściej jęczmienną i jaglaną.
Ta ostatnia "odkopana" znowu po latach stała się ostatnio bardzo modna.
I dobrze 👍
Bo ta moda, wyjdzie nam tylko na zdrowie 😉
Składniki
- 1 szkl. kaszy jaglanej
- 300g pieczarek
- 1 duża cebula
- sól
- pieprz
- śmietana 12%
- łyżka mąki
- koperek
- olej do smażenia
Wykonanie:
Kaszę przelewamy na sicie wrzątkiem, aby utraciła swoją charakterystyczną goryczkę. Następnie zalewamy ją 2 szklankami wody (zawsze podwójna ilość wody w stosunku do ilości kaszy), lekko solimy i gotujemy na małym ogniu, aż kasza wchłonie całą wodę. Pokrojoną w kostkę cebulę podsmażamy na oleju na złoty kolor, następnie dodajemy pokrojone pieczarki, solimy, pieprzymy i podsmażamy całość ok 15 minut. Gdy pieczarki są już miękkie przygotowujemy sos. Mieszamy w miseczce śmietanę, łyżkę mąki i pół szklanki zimnej wody. Całość przelewamy do pieczarek i mieszamy. Doprawiamy pieprzem i solą do smaku. Doprowadzamy do wrzenia. Posypujemy obficie koperkiem.
Podajemy z ugotowaną wcześniej kaszą.