Kiedy zobaczyłam te pyszne maleństwa na blogu Krystyny "Takie tam moje pomysły" ( oryginalny przepis tutaj ) wiedziałam, że muszę je upiec! Wyglądały na mega mięciutkie, a obtoczone w samym cukrze wyglądały naprawdę ... słodko 😍 No i nie pomyliłam się. Rogaliki są przepyszne! Mięciutkie i odpowiednio słodkie. Z ciastem fajnie się pracuje, ponieważ nie klei się do rąk ani blatu stołu na którym je wyrabiałam. Wyrabiamy je bez użycia miksera. Z podanej ilości wyszły mi 32 sztuki.
Składniki:
- 500 g maki pszennej
- 200 g miękkiego masła
- 200 g śmietany 18% o temperaturze pokojowej
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka octu winnego (u mnie sok z cytryny)
- cukier wymieszany z cukrem waniliowym - do obtoczenia rogalików
- powidła lub marmolada - do środka rogalików
Wykonanie:
Masło lekko podgrzewamy ( w miseczce na kuchence, albo w mikrofali) tak, żeby nie było płynne, ale miękkie, odpowiednie do ucierania. Przekładamy do miski, rozcieramy rózgą i dodajemy śmietanę. Mieszamy całość, po czym dodajemy sodę połączoną z octem winnym lub cytryną. Następnie do masy dodajemy partiami mąkę. Mieszamy rózgą do momentu, kiedy będziemy mieli taką możliwość. W momencie, kiedy ciasto stanie się zbyt geste, aby mieszać je rózgą wykładamy je na na blat/stolnicę i zagniatamy ręcznie do połączenia się mąki i uzyskania gładkiego, elastycznego ciasta. Gotowe ciasto dzielimy na 4 części. Każdą część rozwałkowujemy nadając jej kształt koła i dzielimy na 8 części. Na każdą część nakładamy odrobinę powideł/marmolady i zwijamy, formując małe rogaliki. Każdy rogalik obtaczamy dokładnie w cukrze połączonym z cukrem waniliowym. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, na około 20 minut.