Nie znam człowieka na kuli ziemskiej, który nie lubiłby zupy pomidorowej. Są różne wariacje na jej temat... jest czysta, zabielana, z makaronem... ryżem a nawet ziemniakami!
Ja najczęściej przychylam się do tej z makaronem. Ale dziś odbiegłam od standardów i ugotowałam pomidorówkę z ryżem i małymi pulpecikami.
Do jej przyrządzenia wykorzystałam moją ulubioną passatę pomidorową, sok pomidorowy i pomidory w sosie własnym.
Wyszła pyyyszna i aromatyczna!
Na pulpeciki:
- zmieloną łopatkę (ok 400g)
- 1 jajko
- sól, pieprz, majeranek
- odrobinę kaszy manny lub bułki tartej
- 1 l soku pomidorowego
- 600 ml passaty pomidorowej
- puszkę pomidorów w sosie własnym (wcześniej zblendowanych)
- 3 skrzydełka drobiowe
- 2 marchewki
- 1 pietruszkę
- 2 łodygi selera naciowego
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- liść laurowy
- ziele angielskie
- śmietanę 18%
- koperek
- 100-120 g ryżu
Zmielone mięso wraz z przyprawami, jajkiem, kaszą manną (lub bułką tartą)i odrobiną wody wyrabiam do uzyskania gładkiej masy.
Skrzydełka wraz z obraną włoszczyzną wkładam do garnka. Zalewam wodą, dodaję liść laurowy ,ziele angielskie, czosnek, sól i gotuję na małym ogniu. Z mięsa formuję małe pulpeciki i również wrzucam do gotującego się bulionu. Całość gotuję do miękkości warzyw i mięsa. Kiedy mięso i warzywa są ugotowane wyjmuję je łyżką cedzakową, a do bulionu wlewam sok pomidorowy, passatę i pomidory w sosie własnym. W tym momencie wsypuję też przepłukany na sicie ryż. Gotuję do miękkości ryżu. Na koniec dodaję zahartowaną śmietanę, aby dodać zupie kremowego smaku, ewentualnie doprawiam do smaku i posypuję koperkiem. Ugotowane wcześniej pulpeciki przekładam do zupy.