Kotleciki z jajek - na piątkowy obiad jak znalazł! 😎
Lubiane chyba przez wszystkich, i znane od czasów ... przedszkola!
Kiedy nie mam pomysłu (albo zbyt dużo czasu) na bardziej wymyślny obiad robię właśnie klopsy z jajek. Robię ich zawsze całą górę, bo lubimy wszyscy i na zimno i na ciepło.
Kiedy nie mam pomysłu (albo zbyt dużo czasu) na bardziej wymyślny obiad robię właśnie klopsy z jajek. Robię ich zawsze całą górę, bo lubimy wszyscy i na zimno i na ciepło.
Banalne, tanie, proste ale jakże smaczne danie 👍
Składniki:
- 8 jajek ugotowanych
- 1 jajko surowe
- koperek lub natka
- 1 kajzerka lub odrobina bułki tartej
- 1 cebula drobno pokrojona
- bułka tarta
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
Przygotowanie:
Bułkę namoczyć, jajka ugotować na twardo, obrać i zmielić w maszynce, zetrzeć na tarce na oczkach lub podusić widelcem. Dodać odciśniętą bułkę, a następnie posiekaną i podsmażoną na odrobinie oleju cebulę. Delikatnie posolić, popieprzyć, dodać koperek, wbić surowe jajko i wymieszać. Uformować kotlety. Obtaczać w tartej bułce i smażyć na oleju z każdej strony na złoty kolor. Takie kotleciki fajnie smakują na ciepło jako danie obiadowe z ziemniakami i smacznym dodatkiem, ale także na zimno np. z ketchupem czy sosem czosnkowym.