- 700 g mąki pszennej tortowej + 50 g (do zaczynu)
- 200 g śmietanki kremówki 30% (temperatura pokojowa)
- 150 g ciepłego mleka
- 25 g drożdży świeżych
- 150 g miękkiego bardzo masła, pokrojonego w małe kosteczki
- 1 całe jajko + 5 żółtek
- trochę więcej jak 1/2 szkl cukieru
- szczypta soli
- cukier waniliowy 16 g.
- skórka otarta z 1 sparzonej cytryny
- 400 g zmielonego twarogu
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- cukier - do smaku
Wykonanie:
Mąkę przesiać do miski, dodać sól. Wymieszać i zrobić dołek w mące. Ciepłe mleko, 50 g mąki, łyżeczkę cukru oraz drożdże, wymieszać razem. Kiedy zacznie wyrastać, wlać w dołek w mące, przysypać mąką z brzegów i odczekać, aż dobrze wyrośnie. Kiedy zaczyn będzie wyrastał, ubić na puch jajko i żółtka, razem z cukrem. Dodać do mąki. Wlać również śmietankę kremówkę. Wyrabiać, aż ciasto stanie się gładkie i jednolite. (Ja robiłam to przy użyciu haków miksera). Wtedy zaczynamy dodawać stopniowo kosteczki masła, ciągle przy tym wyrabiając. Wyrobione - odstawić do wyrastania. Ciasto powinno co najmniej podwoić swoją objętość. U mnie trwało to ponad 1h. Wyrośnięte wyjąć na blat i lekko wyrobić, a następnie podzielić na małe kawałki. Z każdego kawałka uformować kulkę. Z każdej kulki ciasta formować prostokątny placuszek, na który nałożyć łyżeczkę masy serowej. Zwinąć w rulon, i uformować z niego wianuszek.
Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. W trakcie wyrastania, nagrzać piekarnik do 180 stopni. Posmarować drożdżówki roztrzepanym białkiem, posypać kruszonką i wstawić do piekarnika. Piec ok. 25 minut.