Bananowiec - to pyszne ciasto bez pieczenia, które powstało z potrzeby wykorzystania nadmiaru bananów w domu 😋
Właściwie znane mi od lat ... uuu, pewnie 30? Pamiętam jak mieszkając w PL była "moda" na to ciasto, tylko masę wylewało się na cienki biszkopt. Tak więc przepisu nie odkryłam, tylko odkopałam go po latach 😃 Ciasto jest bardzo proste do zrobienia, i bardzo smaczne. Delikatne, nie mocno słodkie, no i mega pachnące bananami. Możemy wylać je tak jak wspomniałam na biszkopt, albo na herbatniki lub biszkopty, albo zrobić zwyczajnie bez spodu. U mnie na górze ciasta jako wykończenie jest cienka warstwa serowa, co też było improwizacją (zalegający w lodówce serek homo 😉), ale fajnie smakuje zalane tylko samą galaretką.
Składniki: (foremka 24 cm x 24 cm)
Masa bananowa:
- 6 dojrzałych bananów
- 500 ml śmietanki 30% lub 36% mocno schłodzonej
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 galaretki cytrynowe + 300 ml gorącej wody (mogą też być np pomarańczowe, masa będzie miała wtedy ładniejszy odcień 😊 )
Warstwa serowa:
- 1 serem homogenizowany waniliowy o wadze 150 g
- 1 galaretka cytrynowa + 250 ml gorącej wody
Dodatkowo:
ok 100 g herbatników
2 galaretki rozpuszczamy w 300 ml gorącej wody, odstawiamy do wystudzenia. Banany blendujemy (możemy też podusić je widelcem). Schłodzoną śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier puder, mus bananowy oraz wystudzoną galaretkę (może być płynna). Ubijamy chwilę, tylko do połączenia się składników.
Foremkę wykładamy ściśle herbatnikami jeden przy drugim. Na herbatniki wylewamy bananową masę. Wstawiamy do lodówki. W czasie chłodzenia przygotowujemy sobie górę ciasta.
1 galaretkę rozpuszczamy w gorącej wodzie, studzimy. Zimną (może być płynna) dodajemy do serka waniliowego. Mieszamy całość rózgą, do połączenia składników. Serową masę wylewamy na zastygnięty bananowy mus, i ponownie wstawiamy do lodówki, do zastygnięcia.