Jedne z lepszych jakie jadłam. Świeże - są pysznie chrupiące 😍
Oczywiście możemy je przyozdobić pieknymi dodatkami: bitą śmietaną, owocami, czekoladą .... czym tylko dusza zapragnie. Moje zdjęcia też byłyby piękniejsze, gdybym moje gofry ozdobiła bardziej, ale ... 😕
ja po prostu gofry lubię w najbardziej skromnej postaci: tylko posypane delikatnie cukrem pudrem. Nie lubię ani sztucznej śmietany "ze szprycy", ani ubitej kremnówki. Nie lubię też na gofrach owoców ... 😎 Tak więc oddaję Wam dziś bardzo skromny przepis na gofry, które nas zachwyciły ...
- - 3 jajka
- - 200 g cukru
- - 1 opakowania cukru waniliowego (16 g)
- - 250 g masła lub margaryny
- - 500 g mąki
- - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z 1 sparzonej cytryny
- - 350-400 ml mleka
Wykonanie:
Jajka wraz z cukrem, cukrem waniliowym i otartą skórką cytryny ucieramy na puch. Dodajemy rozpuszczone wcześniej masło lub margarynę, a następnie proszek do pieczenia, mleko i mąkę. Ubijamy mikserem na małych obrotach do połączenia się wszystkich składników. Nakładamy do gofrownicy i pieczemy do zrumienienia.
Oj "Nana" jakie to dooobre 😉💛