Pewnie wszyscy doskonale znacie Ciasto Stefania. Szybkie proste i smaczne ciasto, którego bazą jest kasza manna. Dziś przedstawiam trochę inną jego wersję - bez kakao, a urozmaiconą dodatkowo owocami i galaretką.
Przepis podpatrzyłam na blogu Domowej Cukierenki.
- 1 szklanka kaszy manny
- 1 litr mleka
- 200 g herbatników
- 3 łyżki kokosu
- 250 g margaryny/masła
- 1 szklanka cukru
- 250 g malin
- 1 galaretka malinowa
Foremkę wykładamy herbatnikami. Mleko zagotowujemy. Na gotujące się mleko wsypujemy wiórki kokosowe, cukier i margarynę. Po chwili wsypujemy kaszę manną. Cały czas mieszając gotujemy kilka minut, aż masa zgęstnieje. Ciepłą wylewamy na herbatniki. Na wierzchu układamy umyte maliny. Odstawiamy do wystygnięcia. Galaretkę rozrabiamy w 300ml wody, kiedy zacznie stężeć wylewamy na ciasto. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Gorącą wylać na herbatniki i ułożyć maliny. Zalaćjącą galaretką. Zostawić do ostygnięcia i stężenia najlepiej na całą noc.