Brukselkę albo sie kocha albo ... nienawidzi 😂 za jej specyficzny, kapuściany smaczek. Ja długo nie byłam jej fanką . A potem jakoś mi przeszło, i zaczęłam się nią zajadać 👍 Najczęściej podaję ją ugotowaną "na chrupko" i polaną bułką tartą zrumienioną na maśle. Tym razem brukselkę ugotowałam w lekko osolonej wodzie. Na suchem patelni podsmażyłam pokrojony w kostkę boczek, a następnie przełożyłam brukselkę na patelnie i chwilke smażyłam całość. Na koniec doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
Prosto? 😃
Prosto. I pysznie!