Ciasto z mikrofali - brzmi trochę mało zachęcająco ... może dlatego też, chociaż przepis mam od dawna, nie mogłam się skusić na jego wykonanie 😉 Ale dziś w końcu pomyślałam, że jak nie zrobię, to nie będę wiedziała co to jest "za wynalazek" i jak smakuje 😎 No i zrobiłam. I powiem szczerze tak: nie sądziłam, że wogóle coś z tego wyjdzie, i w dodatku jeszcze będzie dobre. Mały minus, że ciężko wychodzi z miseczki (polecam obkroić nożem najpierw dookoła, co ułatwi wyjęcie) ale jak na 5 minut pracy, ciacho całkiem dobre. Oczywiście można je udekorować: posypać cukrem pudrem czy delikatnie polać polewą ... ale dla mnie byłaby to już zbędna słodycz 😎 Polecam wszystkim mało wymagającym łasuchom.
Składniki:
- 2 całe jajka
- 1/2 op. cukru waniliowego
- 5 łyżek cukru
- 6 łyżek mleka
- 6 łyżek mąki
- 6 łyżek oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2-3 krople aromatu cytrynowego
- 2-3 krople romatu migdałowego
- 1 czubata łyżeczka kakao
Wykonanie:
W miseczce roztrzepujemy rózgą jajka z cukrem i cukrem waniliowym. Dodajemy mleko, olej, mąkę oraz proszek do pieczenia. Mieszamy do połączenia składników. Następnie dzielimy na 2 części. Do jednej dodajemy aromat cytrynowy, do drugiej kakao i aromat migdałowy. Mieszamy. Do miseczki (lub innego żaroodpornego niezbyt dużego naczynia) wlewamy na przemian: 2 łyżki ciasta jasnego, na to 2 łyżki ciemnego - aż do wykończenia ciasta.
Miseczki przed wlaniem ciasta niczym nie smarujemy. Wstawiamy do mikrofalówki. Nastawiamy moc 700 W i czas: 5 minut. Po tym czasie nasze ekspresowe ciasto z mikrofali jest gotowe do jedzenia 😎