Jajecznica zawsze kojarzy mi się z niedzielą lub innym wolnym dniem od pracy, pewnie dlatego, że głównie w takie dni ją przyrządzam. To bardzo wdzięczne danie bo można z nim szaleć do bólu. Cokolwiek do niej nie dorzucimy - będzie ok 😎
Dziś kolejna odsłona naszej pospolitej jajecznicy, oparta na trochę innych dodatkach. Tym razem oprócz szynki znalazła się w niej konserwowa czerwona papryka i mozzarella. Niebo w gębie!
Składniki na 2 osoby:
- 6 jajek
- kilka plasterków szynki
- 1 cebula
- papryka konserwowa
- sól
- pieprz
- szczypiorek
- mozzarella
- masło klarowane
Wykonanie:
Rozgrzewamy masło. Podsmażamy na nim pokrojoną drobno cebulkę, po chwili dorzucamy pokrojoną szynkę. Chwilę smażymy po czym dodajemy pokrojoną paprykę konserwową. Jajka roztrzepujemy w miseczce, pieprzymy i lekko i - uwaga nie solimy! Do jajek dodajemy startą na drobnych oczkach mozzarellę, która jest słona, więc soląc jajka bardzo łatwo przesolić potrawę. Rozkłócone jajka wylewamy na patelnię, smażymy do lekkiego ścięcia. Próbujemy i teraz ew. dosalamy. Posypujemy szczypiorkiem.