Przepisów na rogalików na moim blogu jest już całkiem sporo, ale jakoś tak wyszło, że te czekoladowe są moim debiutem 😀 I to jakim udanym! Bo wyszły pyszne! Mega mięciutkie, delikatne, a krem czekoladowy i orzechy w środku to strzał w przysłowiową dziesiątkę.
Jak większość moich wypieków rogaliki są raczej mało słodkie, mimo nadzienia z kremu czekoladowego, więc łasuchom polecam odrobinę zwiększyć ilość cukru albo polukrować czy polać je polewą całe.
Wszystko zależy od Waszych upodobań smakowych 😀
Składniki na ciasto: (na ok 30 rogalików)
- 280 g mąki pszennej
- 120 g masła o temperaturze pokojowej
- 1 jajko + 1 żółtko
- 1 op. cukru waniliowego 16 g.
- 7 g drożdży suszonych
- 80 g cukru (jeśli lubicie mocno słodkie wypieki ilość cukru można zwiększyć)
- 120 ml śmietany 18%
- 2 płaskie łyżki kakao
Dowolny krem czekoladowy lub orzechowy + 3 łyżki posiekanych drobno orzechów (laskowych, włoskich lub ziemnych - jakie lubimy). Wszystko wymieszać.
Wykonanie:
W mieseczce mieszamy śmietanę, drożdże i łyżeczkę cukru. Ostawiamy na 15 minut. W misie miksera umieszczamy jajko i żółtko, pozostały cukier, cukier waniliowy. Ubijamy wszystko do połączenia składników i rozpuszczania cukru. Następnie dodajemy mąkę, masło, kakao i rozczyn ze śmietany i drożdży. Wyrabiamy całość najpierw mikserem, a następnie wykładamy na blat stołu i kończymy zarabiać ręcznie. Formujemy z ciasta kulę i wstawiamy do lodówki na ok 2h. Ja moje ciasto przygotowałam wieczorem, i wstawiłam do lodówki na całą noc. Też tak można, pamiętajmy tylko, że po wyjęciu ciasta z lodówki musimy je ocieplić w temp. pokojowej ok 30 minut.
Tak przygotowane ciasto dzielimy sobie na 2 części. Każdą z nich wyjmujemy na blat stołu/stolnicy i rozwałkowujemy na kształt koła, po czym dzielimy na 5 części, a każdą część dodatkowo na 3 trójkąty.
Na każdy nakładamy krem czekoladowy oraz posiekane orzechy. Zwijamy rogale. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st na 15-18 min. Po upieczeniu ozdabiamy dowolnie.