Mięciutkie, delikatne i bardzo smaczne 😍 Pasują praktycznie do każdej zupy: pomidorowej, ogórkowej kalafiorowej czy nawet rosołu. Wyciskam je zawsze przez mocny woreczek, i w zależności jaką grubość chcę uzyskać - odcinam narożnik mniej lub więcej.
Składniki:
- 240 g mąki pszennej
- 2 duże jajka
- 280 g - 300 g śmietany (u mnie jogurtowa 10%)
- 1 płaska łyżeczka soli
Jajka roztrzepać ze śmietaną i solą. Dodać mąkę, mieszać do uzyskania gładkiego ciasta. Przygotować worek cukierniczy lub mocny woreczek foliowy. Nałożyć do niego część ciasta. Odciąć końcówkę. Na wrzącą, lekko osoloną wodę wyciskać ciasto. Gotować ok 1 minuty od wypłynięcia. Wyjmować łyżką cedzakową.
No proszę, na śmietanie... A ja zawsze robię na wodzie... czyli warto się uczyć u mistrzyni!
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam 😂😁Jam szary, zwykły bloger. Robiłam na wodzie, na kefirze, ale te na śmietanie chyba są najlepsze pod względem smaku i konsystencji. Po 2 dniach są tak samo mięciutkie 👍
UsuńWyglądają przepysznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję 😍❤️
UsuńJak fajnie można urozmaicić nasze dania 😊 nie tylko makaronem człowiek żyje 😁
OdpowiedzUsuńDokładnie! 👌
Usuń