Bardzo proste, szybkie do wykonania i smaczne ciasto. Puszyste, delikatne, lekko wilgotne. U mnie ze śliwkami, ale spokojnie pasują tutaj dosłownie każde, sezonowe owoce 👌
Składniki: (foremka 24 cm x 24 cm) - o temperaturze pokojowej
- 2 szkl mąki pszennej
- 2/3 szkl cukru
- 5 całych jajek
- 1 budyń śmietankowy albo waniliowy o wadze 40 g
- 200 ml oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z 1 sparzonej cytryny lub aromat cytrynowy
- dowolne owoce, u mnie śliwki węgierki
Kruszonka: z tego przepisu
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Do ubitych wlewamy cienkim strumieniem olej, a następnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i budyniem. Ubijamy tylko do połączenia się składników. Na koniec dodajemy skórkę z cytryny. Gotowe ciasto wylewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Na górze układamy ćwiartki śliwek. Całość posypujemy kruszonką. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st na około 45-50 minut (po 45 minutach sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest upieczone).
Dzień dobry, Helenko :-) Takie ucierane ciasto często robiła moja Mama i to właśnie najczęściej ze śliwkami (albo z borówkami, wtedy jeszcze można było zebrać je w lesie). Dzisiaj w naszych lasach nawet borowina usycha... Teraz padały deszcze, ale one są najbardziej potrzebne na wiosnę, no i śnieg w zimie, którego nie ma. Brakuje więc wody w studni i co roku musimy napełniać deszczówką kilka mauserów, żeby było czym podlewać. I to prawda, mam wiele swoich pysznych warzyw, ale z roku na rok coraz trudniej je uprawiać.... Moja córka też na emigracji, ja się najbardziej cieszę, że jest tam przynajmniej bezpieczna (jako i TY :-)) Buziaki :-*
OdpowiedzUsuńJa na razie pierwsze śliwki zjadłam na surowo, ale pora pomyśleć o cieście. Twoje jak zwykle jest wspaniałe Helenko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Moniś :-))) Dzięki!
Usuń