Szukaj na blogu

środa, 1 kwietnia 2020

BLOK JOGURTOWY Z GALARETKAMI

Jak zwał, tak zwał 😉 Jedni mówią śmietanowiec, inni jogurtowiec albo ptasie mleczko .... widziałam gdzieś określenie "kryształek" 😀. U mnie ten deser figuruje bez nazwy, ale, że na blogu rzecz jasna nazwa musi być padło na "BLOK JOGURTOWY", ze względu na przewagę jogurtu naturalnego w przepisie. Tak więc ... mój blok jogurtowy to nie tylko  deser bardzo prosty,  ale i lekki i mało słodki. Co prawda można go robić w 100% tylko z jogurtu naturalnego, a cukier puder zastąpić np. ksylitolem, i wtedy spokojnie można by nazwać go fit 😋 Ale wersja z samym jogurtem jest dla mnie mniej smaczna, a ksylitol niestety we wszystkim wyczuwam na odległość 😟 i przeszkadza mi jego posmak .... Dlatego wolę zjeść 1 kawałek tego, co mi smakuje, niż 2 kawałki tego co jest mniej kaloryczne, ale nie odpowiada moim kubkom smakowym. 
Deser jest mało słodki, więc jeśli ktoś jest dużym łasuchem na słodkości, proponuję dorzucić jeszcze jedną łyżkę cukru pudru 😉



 Składniki:
  • 650 g jogurtu naturalnego
  • 350 g śmietany 30%
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 1 cukier waniliowy
  • 6 łyżeczek żelatyny
  • kilka kropel aromaru cytrynowego
  • 1 galaretka zielona
  • 1 galaretka żółta
  • 1 galaretka pomarańczowa
  • 1 galaretka owoce leśne


Wykonanie:


Każdą z galaretek rozpuszczamy w połowie przewidzianej na opakowaniu wody czyli w 250 ml. Mieszamy, zostawiamy do stężenia. Po zastygnięciu kroimy w dużą kostkę. Żelatynę zalewamy 1/3 szklanki wody, odstawimy to ściągnięcia się.  Jogurt mieszamy w garnku za pomocą rózgi z cukrem waniliowym, aromatem cytrynowym,  śmietaną i cukrem pudrem. Podgrzewamy (ale nie gotujemy) i kiedy masa jest mocno ciepła przekładamy do niej stężoną żelatynę. Całość dokładnie mieszamy do rozpuszczenia się żelatyny, a nastepnie studzimy. Do zimnej masy jogurtowej wrzucamy pokrojone galaretki. Mieszamy całość.
Foremkę wykładamy folią spożywczą. Wylewamy masę. Całość wyrównujemy i wstawiamy do lodówki na kilka godzin.









4 komentarze:

  1. Uwielbiam, choć bardziej na śmietanie. Ale co chcę zrobić, to mnie na jakiś inny deser domownicy namówią - bo oni akurat nie bardzo. Chyba poczekam, aż będę mieć dzieciaki, bo one zwykle lubią takie słodkie desery :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wieki nie robiłam, a jak już robiłam to albo na mleku skondensowanym, albo na śmietanie :-) A teraz tak mnie coś naszło ... taki smak PRL-u troszke ;-) Wspomnienie starych czasów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja córka lubi takie deserki. A ja robię na mleku.
    http://kuchnia-domowa-ani.blogspot.com/2016/04/galaretkowiec-na-mleku.html

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj

Print Friendly and PDF