Szukaj na blogu

środa, 19 listopada 2025

MIĘCIUTKA CHAŁKA DROŻDŻOWA. DWUKOLOROWA

Jeśli istnieje jeden wypiek, który potrafi poprawić humor już samym zapachem unoszącym się z piekarnika, to jest nim właśnie chałka 😍👌

Delikatna, pachnąca, sprężysta – taka, którą po prostu chce się jeść samą, jeszcze lekko ciepłą. Dziś pokażę Ci jej trochę inną wersję: dwukolorową chałkę drożdżową, przygotowaną z wykorzystaniem japońskiej metody tangzhong, dzięki której pieczywo pozostaje wilgotne i mięciutkie przez długie godziny.

Ta metoda, popularna w pieczywie mlecznym z Japonii i Tajwanu, polega na przygotowaniu wcześniej gęstej pasty z mąki i wody (lub mleka). Dodana do ciasta zakleja wilgoć wewnątrz chałki i sprawia, że jest ona nieporównywalnie bardziej puszysta. W połączeniu z efektownym kakaowym skręceniem powstaje chałka, która zachwyca zarówno smakiem, jak i wyglądem.

Dlaczego tangzhong zmienia wszystko?

✔ chałka dłużej pozostaje świeża
✔ miękisz jest sprężysty i wyjątkowo wilgotny
✔ ciasto lepiej rośnie i jest łatwe w formowaniu
✔ smak jest głębszy, delikatnie mleczny

Dla osób, które lubią pieczywo w stylu „jak z najlepszej piekarni”, to sposób idealny 😍😍😍 Gorąco polecam! 




Składniki na zasmażkę (tzw. tangzhong) :
  • 20 g mąki pszennej
  • 50  g wody
  • 50 g mleka
Do małego garnuszka wlewamy płyny (wodę i mleko) i podgrzewamy je do około 65 st C. Następnie dodajemy przesianą mąkę i gotujemy  cały czas mieszając, do uzyskania gęstej pasty. Uważamy, aby  nie doprowadzić  masy do wrzenia, utrzymując stałą temperaturę . Ugotowany kleik (zasmażkę wodną) odstawiamy pod przykryciem do wystygnięcia.

Składniki na ciasto właściwe: (u mnie na keksówkę 26cm x 12 cm)

  • 500 g mąki pszennej
  • wystudzony tangzhong
  • 100 g cukru
  • 200 g  ciepłego mleka
  • szczypta soli
  • 1 duże jajko
  • 60 g miękkiego masła
  • 7 g drożdży instant 
  • dodatkowo: do ciemnego ciasta 2 łyżki kakao
  • do jasnego ciasta garść namoczonych wcześniej i odciśniętych z wody rodzynek
  • 1 roztrzepane jajko - do posmarowania chałki
  • sezam - do posypania chałki na wierzchu

Wykonanie:

Wszystkie składniki umieszczamy w misie miksera. Ubijamy około 7-10 minut. Następnie przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podrośnięcia w ciepłe miejsce na około 1h - 1.5h. Po wyrośnięciu, ciasto odgazowujemy i chwilę wyrabiamy.

Blaszkę z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, góra-dół. Ciasto dzielimy na 2 części. Mogą być równe, albo jedna część jak u mnie może być trochę większa. Do jednej dodajemy kakao i wyrabiamy, do momentu połączenia się i uzyskania gładkiego, czekoladowego ciasta. Do drugiej - jasnej dodajemy rodzynki i również chwilę wyrabiamy. 

Dalej postępujemy jak poniżej: 


Po zakończeniu formowania, chałkę wkładamy do keksówki wysmarowanej masłem i posypanej mąką lub bułką tartą. Smarujemy roztrzepanym jajkiem, posypujemy sezamem. 
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st przez około 30 minut (do tzw. suchego patyczka).









3 komentarze:

  1. No wow! Przecudna chałka! Nie widzę żadnych pęknięć! Jak dla mnie jest idealna! Ale rozumiem że Cię to denerwuje,bo ja tak mam gdy piekę roladę makowa to rośnie mi olbrzymia i pęka. Ale znalazłam na to sposób - piekę takie mini rolady czy mini chałki . Tutaj jest przepis:https://smakolykinadiecie.blogspot.com/2021/08/mini-chaki-migdaowe-z-kruszonka.html?m=1
    Gorące pozdrowienia Helenko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Heluś, tyle lat się szwendam po blogach, ale takiego fikuśnego zwijania chałki to jeszcze nie widziałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się Marzyniu szwendam po obcojęzycznych raczej :-) I tam często znajduję podpowiedź co do formowania różnych ciast i ciasteczek. Tak było i w tym przypadku :-)))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj

Print Friendly and PDF