Pysznie mięciutki schab i ciemny sosik grzybowo- pieczeniowy, to zestawienie, któremu nie sposób było się oprzeć :)
Danie jest smaczne samo w sobie więc zbędne były tutaj dodatkowe przyprawy. Tylko sól, pieprz, plastry schabu no i gość specjalny: polskie grzyby. Do tego kasza na sypko i ...
Uczta dla podniebienia :))
Składniki:
- 6 kotletów schabowych około 1.5 cm grubości
- 100g grzybów leśnych (ja używam suszonych podgrzybków i borowików)
- 1 duża cebule
- sól,
- pieprz czarny mielony
- 1 łyżka kwaśniej śmietany
- jedna płaska łyżka mąki
- liść laurowy
- ziele angielskie
- olej lub oliwa
Wykonanie:
Grzyby namaczamy w wodzie na ok pół godziny.Kotlety rozbijamy bardzo lekko tłuczkiem z obu stron. Solimy, pieprzymy, podsmażamy na patelni na mocno rozgrzanym oleju z obu stron do zrumienienia. Przekładamy do garnka. Patelni nie myjemy, na tzw."smaczku", który został nam po smażeniu mięsa, podsmażamy chwilę pokrojona w kostkę cebulę, następnie dodajemy do niej odcedzone z wody i pokrojone na mniejsze kawałki grzybki (wody od moczenia grzybów nie wylewamy). Całość mieszamy i podsmażamy ok 5 minut. Po tym czasie zawartość patelni przelewamy do garnka z naszym mięsem. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, pół łyżeczki soli, pieprz i zalewamy wodą pozostałą po moczeniu grzybów. Jeśli wody jest zbyt mało i nie przykrywa mięsa uzupełniamy bulionem. Przykrywamy i dusimy na małym ogniu ok 20-25 minut (do miękkości mięsa). Następnie rozrabiamy łyżkę mąki w odrobinie wody i wlewamy na gotujący się sos z mięsem w celu lekkiego zagęszczenia. Jeśli lubimy bardziej aksamitne sosy dodajemy łyżkę kwaśnej śmietany. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.