Szukaj na blogu

czwartek, 19 listopada 2020

SURÓWKA Z PORA

 Prosta, szybka i bardzo smaczna. Smak pikantnego pora przełamany został słodką, soczystą marchewką.  Bardzo lubimy do ryb, mięs z grilla i innych : smażonych lub duszonych.


Składniki:

  • por
  • marchewka
  • majonez
  • śmietana 18%
  • sól
  • pieprz biały
  • szczypta cukru

 Wykonanie:

Pora kroimy, lekko solimy, aby odrobinę zmiękł. Dodajemy starta na oczkach marchewkę oraz majonez połączony wcześniej ze śmietaną (proporcje - tak jak lubimy). Mieszamy całość, doprawiamy do smaku odrobiną cukru i białego pieprzu.



wtorek, 17 listopada 2020

BOCZEK PIECZONY W PRZYPRAWACH

Dziś danie dla smakoszy, którzy nie koniecznie liczą kalorie. Taki pyszny, mięciutki boczek możemy zjeść na ciepło z ziemniakami polanymi sosem, który powstał podczas duszenia mięsa, albo na zimno - z musztardą lub chrzanem.


Składniki:

boczek surowy (u mnie kawałek o wadze 1.20 kg)

Na marynatę:

  • liść laurowy
  • ziele angielskie
  • sól
  • pieprz
  • słodka i ostra papryka
  • 2-3 ząbki czosnku
  • majeranek
  • tymianek
  • ostra musztarda
  • olej 

Wykonanie:


Wszystkie składniki marynaty mieszamy ze sobą. Skórę boczku nacinamy, mięso smarujemy dokładnie ze wszystkich stron marynatą. Wkładamy do rękawa do pieczenia mięsa wraz z resztą marynaty. Woreczek wkładamy do lodówki co najmniej na 1 dobę. W tym czasie możliwie jak najczęściej obracamy woreczek, aby marynata dokładnie pokrywała mięso. Po tym czasie woreczek z mięsem umieszczamy w naczyniu żaroodpornym i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na około 1h-1.5h. Po godzinie otwieramy woreczek (ostrożnie) i dopiekamy mięso do miękkości już bez przykrycia. Długie pieczenie w niezbyt wysokiej temperaturze wpływa na miękkość i smak mięsa. Dlatego czas pieczenia (duszenia) musimy dopasować indywidualnie do naszego kawałka mięsa. 




sobota, 14 listopada 2020

PUSZYSTA DROŻDŻÓWKA. Z BUDYNIEM I JAGODAMI

 U mnie znów drożdżowo 😍 Nic na to nie poradzę, że ciasto drożdżowe kocham miłością bezgraniczną, i ... chyba wzajemną 💓 Tym razem wzbogaciłam je warstwą budyniu i jagodami. 


Składniki: (na blachę 31cmx41cm)

  • 8 dkg świeżych drożdży
  • 5 całych jaj (wcześniej roztrzepanych w miseczce)
  • szczypta soli
  • 3/4 szkl oleju
  • 1 szkl zimnego mleka
  • 1 szkl cukru
  • 1 cukier wanilinowy 16 g
  • 5 szkl mąki
  • aromat cytrynowy
  • dowolne owoce

dodatkowo: budyń waniliowy z cukrem ugotowany w połowie przewidzianego na opakowaniu mleka oraz dowolne owoce (u mnie jagody)
 
Wykonanie: 
Drożdże rozkruszyć na dnie miski, następnie wyłożyć na nie wszystkie składniki w podanej wyżej kolejności. Przykryć ściereczką i odstawić na min. 3 godziny. Po tym czasie ciasto wyrobić (można robić to przy użyciu drewnianej łyżki, do momentu, kiedy wszystkie składniki ładnie się połączą, lub mikserem przy użyciu haka - szybciej i wygodniej)  i wyłożyć na posmarowaną masłem i posypaną mąką blachę. Na wierzch ciasta wyłozyć wystudzony lekko budyń, owoce i posypać wierzch kruszonką.

 Piec ok. 45 min w temp.175st.





środa, 11 listopada 2020

NALEWKA Z JAGÓD LEŚNYCH. JAGODZIANKA

Nalewka z jagód ... nie tylko pyszna, ale i ... zdrowa 👍
Bo jagody są nieocenioną skarbnicą właściwości prozdrowotnych. Mają dużą zawartość przeciwutleniaczy. Są niskokaloryczne. Pozytywnie wpływają na nasz wzrok... zapobiegają anemii i dłuugo długo by jeszcze wymieniać ich walory. Dlatego zachęcam gorąco do sporządzenia sobie takiej nalewki , chociażby ze względu na te wszystkie cudowne właściwości 😎
Na zdjęciach poniżej moja nalewka z 2018 roku, która doczekała się w końcu "opracowania" czyli przepisu 😁
Oczywiście jak to bywa z każdą domową nalewką: sposób jej zrobienia oraz  użyte proporcje (cukier, alkohol) są sprawą zupełnie indywidualną. Robimy tak, żeby wyszło smacznie, a nie ... książkowo 😉



Składniki:
  • ok 1l jagód
  • 0.5 kg cukru (do smaku)
  • 0.5 l spirytusu (do smaku)
  • 250 ml wódki 40% (do smaku)

Wykonanie:

Jagody oczyścić. Włożyć  do dużego słoja, zasypać cukrem. Słój zamknąć i wstrząśnąć nim, aby cukier dokłądnie okleił nasze owoce. Odstawić na 2 tygodnie, każdego dnia potrząsając słojem, aby jagody puściły sok, a cukier rozpuścił się. Następnie powstały nalew  (sok) zlewamy, a  jagody zalewamy alkoholem. Odstawiamy w chłodne miejsce na ok 2 tygodnie. Po tym czasie jagody odcedzamy, a  płyn łączymy z odlanym wcześniej nalewem. Odciskamy  też z alkoholu delikatnie owoce. Powstałą nalewkę filtrujemy. Ja robie to 2x korzystając z filtów do kawy. Przefiltrowaną nalewkę zamykamy w butelkach na kolejne miesiące .... 







wtorek, 10 listopada 2020

PYSZNA KRUCHA SZARLOTKA NA SMALCU. NAJLEPSZA

Mega krucha, dzięki mące krupczatce, którą upielbiam przy tego typu wypiekach.  Na jej kruchość i delikatność ma także wpływ dodany smalec, a prawdziwe masło podkręca dodatkowo smak ciasta. No i te uprażone jabłka ... 😍  w środku!  Nie będę się więcej rozpisywać ... Musicie koniecznie ją upiec 😋


Składniki na kruche ciasto: (na blachę 31 x 40 cm)

  • 3 szklanki mąki krupczatki
  • 100 g masła 82% tłuszczu
  • 100 g smalcu
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 2/3 szklanki cukru 
  • cukier wanilinowy (16 g)
  • 3 żółtka
  • 1 jajko
  • 3 łyżki zimnego mleka
Masa jabłkowa:
  • 2 kg jabłek
  • 2 łyżki masła
  • 2 czubate łyżki cukru
  • 1 kisiel cytrynowy
  • 1 łyżka soku z cytryny
Jabłka obieramy, kroimy na kawałki. Masło rozgrzewamy w garnku, wrzucamy jabłka, dodajemy cukier i sok z cytryny. Ja dodałam 2 łyżki cukru, i ta ilość była wystarczająca. Wszystko zależy jednak od smaku jabłek i naszych upodobań. Więc proponuję masę jabłkową spróbować i ew. doprawić wg własnego uznania. Jabłka smażymy mieszając od czasu do czasu, do momentu kiedy zaczną się delikatnie rozpadać. Wtedy dodajemy kisiel (proszek), mieszamy całość do połączenia się. 

Wykonanie:

Podane składniki na ciasto łączymy ze sobą. Najpierw siekając wszystko nożem, a potem wyrabiając ręcznie do połączenia się składników. Ciasto odstawiamy do lodówki na 30 minut. Po tym czasie dzielimy je na 2 części. Jedną rozwałkowujemy, i przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st na 12 minut. 
Następnie na podpieczony spód wykładamy uprażoną masę jabłkową. Wyrównujemy całość, i na wyłożone jabłka ścieramy na tarce na oczkach drugą część naszego ciasta. 
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st na ok. 45-50 minut.
Po upieczeniu i wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem. 





poniedziałek, 2 listopada 2020

MIĘCIUTKIE KOTLECIKI Z KOMOSY RYŻOWEJ, CUKINII I WARZYW

Komosa ryżowa, inaczej quinoa lub ryż peruwiański, to zboże bogate w wiele wartości odżywczych. Komosa ryżowa nazywana jest także"świętym zbożem Inków", "złotym ziarnem Inków" i "matką zbóż". Nic dziwnego , bo jest ona  źródłem pełnowartościowego białka, wielu witamin i składników mineralnych oraz kwasów omega-3. W sklepach znajdziemy trzy rodzaje komosy: białą, czerwoną i czarną. Moje kotleciki zrobiłam z gotowej mieszanki wszystkich trzech rodzajów komosy. Gotowałam ją około 20-25 minut na małym ogniu w proporcji 1:2 czyli dwa razy tyle wody co komosy.  Oczywiście te kotleciki możecie zrobić z każdego katunku kaszy: super pasuje tutaj np. bulgur lub  kasza gryczana. 




Składniki: (na sporą ilość kotlecików, niestety nie policzyłam ile mi wyszło)

  • 200g komosy ryżowej
  • 1 średnia cukinia
  • 1/2 żółtej papryki
  • 1/2 czerwonej papryki
  • 2 cebule czerwone 
  • 2 ząbki czosnku
  • bułka tarta
  • 50 g startej mozzarelli
  • 2 jajka
  • sól
  • pieprz
  • słodka i ostra papryka
  • olej
Wykonanie:

Komosę gotujemy ok 20 minut. Cukienię obieramy, ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Na rozgrzanym oleju podsmażamy pokrojoną drobno cebulę, czosnek, obie papryki, do momentu, kiedy warzywa będą miękkie. Studzimy. W misce mieszamy ze sobą komosę, warzywa z patelnii, odciśniętą z soku cukinię, startą na małych oczkach mozzarellę i przyprawy: sól, pieprz, papryki. Dodajemy jajka i bułkę tartą. Ja dodałam 2 czubate łyżki i to wystarczyło, aby moje kotleciki nie rozpadały się podczas smażenia. Wilgotnymi dłońmi formujemy niewielkie kotleciki.


Panierujemy je w bułce tartej. Zawsze warto zrobić 1 szt i usmażyć, aby dowiedzieć się, czy masa jest odpowiednio doprawiona, i czy kotleciki nie rozpadają się podczas smażenia. Nasze kotlety smażymy dość mocno z obu stron. Podajemy z ulubionymi dodatkami. My jedliśmy np z lekkim sosem czosnkowym. 









piątek, 30 października 2020

CYTRYNOWE KRUCHE CIASTECZKA

Ciasteczka wyciskane przez specjalną maszynkę były dość długo moim marzeniem, a potem okazało się, że są też dla mnie nie lada wyzwaniem 😉 Piersza moja maszynka do ciastek (made in ... wiadomo jaki kraj) nie wytrzymała pierwszego użycia i po prostu się rozpadła 😖 Druga, którą kupiłam jest już porządna, mocna i bezproblemowa. Ciasteczka wyciskam z niej zawsze bezposrednio na blaszkę, nie wykłądając jej papierem do pieczenia. Chodzi o to, aby ciastka przyklejały się do blaszki. Ciastka nie rosną, więc nie musimy zachowywać duzych odległości pomiędzy nimi. Są bardzo kruche (dodatek krupczatki), aromatyczne i spokojnie przechowywamy je np. w szklanym słoju kilkanaście dni. 



Składniki: 
  • 125 g mąki pszennej
  • 125 g mąki krupczatki
  • 150 g masła (82% tłuszczu) o temp. pokojowej
  • sok z połowy cytryny
  • skórka otarta z 1 sparzonej cytryny
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 2 żółtka
  • szczypta soli
Wykonanie:


Mąki przesiewamy. Miękkie masło miksujemy z cukrem pudrem, sokiem z cytryny, żółtkami. Dodajemy mąkę oraz szczyptę soli. Wyrobione ciasto zawijamy w folię i chłodzimy chwilę w lodówce. Następnie  przekładamy je do szprycy. Wyciskamy ciasteczka bezpośrednio na blaszkę do pieczenia, dociskając mocno maszynkę do blachy. Na każde ciastko nakładamy odrobinę powideł lub pomijamy je. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy do zezłocenia : około 12 minut. 




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj

Print Friendly and PDF