Zupa pomidorowa ze świeżych pomidorów jest dla mnie "top of the top" wszystkich zup. Uwielbiam! 😍 Zawsze w sezonie, kiedy pomidory uzyskują już odpowiednią słodycz, gotuję ją bardzo często. Uwielbiam z makaronem, ryżem czy domowymi kluseczkami. Moja pomidorówka jest zawsze gęsta, ponieważ przesmażone pomidory blenduję wraz z warzywami z bulionu. Zupa zyskuje przez to niesamowity aromat i naturalną gęstość. Jeśli podaję zupę z makaronem, gotuję go zawsze osobno, ale tym razem postanowiłam ugotować makaron razem z zupą.
Składniki: (na 3 l zupy)
- ok 2 kg dojrzałych pomidorów
- ok 2 l bulionu (drobiowego lub warzywnego wg uznania. U mnie ugotowany na drobiu + marchewka, seler, pietruszka, seler naciowy)
- 200 ml passaty pomidorowej
- 1 cebula
- 3 łyżki oliwy
- sól
- pieprz
- szczypta cukru
- 2 ząbki czosnku
- śmietana 18% (jeśli lubimy)
Pomidory zalewamy wrzątkiem w dużej misce. Obracamy ze wszystkich stron i po upływie 10 minut nacinamy, aby sprawdzić czy można już zdjąć z nich skórkę. Obrane ze skórki pomidory kroimy w kostkę.
W dużym garnku rozgrzewamy oliwę, wkładamy posiekaną cebulę. Smażymy na złoty kolor, dodajemy posiekany czosnek, po czym dorzucamy pomidory oraz pokrojone z bulionu warzywa (marchewkę, pietruszkę, seler). Dodajemy też przyprawy: sól, pieprz, cukier i podsmażamy całość ok 10 minut. Następnie całą zawartość patelni blendujemy. Wraz z pomidorami blenduję warzywa, na których ugotowałam bulion. Dodają one aromatu i pięknie zagęszczą zupę. Jeśli nie lubimy pestek pływających w zupie najpierw przecieramy pomidory przez sitko, ale ja tego nie robię. Do podsmażonych i zblendowanych warzyw dolewamy bulion, pomidorową passatę i wrzucamy makaron. Na 3 l zupy wykorzystuję ok 300 g suchego makaronu. Gotujemy całość na małym ogniu ok 20 minut. Następnie dodajemy uprzednio zahartowaną zupą śmietanę (jeśli lubimy zupę zabielaną). Posypujemy koperkiem lub natką.