Kolejna odsłona dania jednogarnkowego typu: z tego co mamy w lodówce 😂 szybko, lekko i smacznie - w 15 minut. Pół kilograma pieczarek stanowi tu bazę do całkiem fajnej obiadowo-kolacyjnej przekąski.
Oczywiście można zmodyfikować przepis i wzbogacić o inne produkty, bo każda lodówka kryje inne... tajemnice 😉
Moja po powrocie z urlopu, nie kryła zbyt wiele... dlatego wersja dania jest skromna, ale ja będę nie skromna i powiem, że wyszła pysznie 😍
- ok 500 g pieczarek
- ząbek czosnku
- 1 cebula
- 2 łyżki oleju
- puszka pomidorów w sosie własnym lub 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 ogórki konserwowe
- 1 papryka konserwowa
- sól, pieprz,słodka papryka
Jak to zrobić:
Pieczarki dokładnie myjemy. Rozgrzewamy na patelni olej. Czosnek obieramy, kroimy na plasterki i wrzucamy na olej. Chwilkę smażymy, jednak nie może zrobić się brązowy,ponieważ stanie się gorzki.Cebulę obieramy, kroimy w piórka smażymy wraz z czosnkiem. Następnie wrzucamy pieczarki pokrojone w plasterki, pomidory z puszki i przyprawy. Gdy pieczarki zmiękną (10-15 min) dodajemy pokrojone w kostkę ogórki oraz pokrojoną paprykę. Całość mieszamy, doprawiamy do smaku. Podajemy z makaronem albo po prostu w pieczywem.