Gulasz robię dość często, więc staram się, aby za każdym razem był on trochę inny w smaku. Tym razem pokombinowałam całkowicie:)
Był piękny kawałek wołowiny, były angielskie białe kiełbaski (kupione w zupełnie innym celu) i powstał przepyszny, oryginalny gulasz, o pięknej ciemnej barwie i bardzo fajnym smaku.
Gęsty - oprócz mięsa zawiera marchewkę, cebulę i pieczarki, a pomiędzy dużymi kawałkami wołowiny plątają się malutkie klopsiki.
Do tego obowiązkowo kasza (akurat nie miałam gryczanej, więc padło na jęczmienną) i obiad gotowy!
Do tego obowiązkowo kasza (akurat nie miałam gryczanej, więc padło na jęczmienną) i obiad gotowy!
Składniki:
- 1kg wołowiny
- 6 angielskich białych śniadaniowych kiełbasek
- 2 marchewki
- 2 cebule
- 25dkg pieczarek
- sól
- pieprz
- majeranek
- liść laurowy
- ziele angielskie
- słodka papryka
- 1 łyżeczka przecieru pomidorowego
- natka pietruszki
Wykonanie:
Wołowinę kroimy w duże kawałki, obsypujemy przyprawami, wkładamy na miseczkę i chowamy do lodówki na ok 1h. W tym czasie z kiełbasek wyciskamy masę, formując klopsiki wielkości orzecha włoskiego.Na sklarowanym maśle rumienimy pokrojoną w kostkę cebulę oraz pokrojone w plasterki marchewki. Do zrumienionej cebuli przekładamy mięso,zwiększamy ogień i przysmażamy je ze wszystkich stron. Powinno pięknie się przyrumienić i puścić ciemno brązowy sosik. Po chwili dokładamy do mięsa klopsiki i całość smażymy jeszcze ok 10 minut. Dorzucamy liść laurowy, ziele angielskie, słodką paprykę, sól i podlewamy przegotowaną wodą, tak aby zakryła nam mięso. Przykrywamy i gotujemy na małym ogniu ok 1.5h (czas gotowania zależy od gatunku naszej wołowiny). Pieczarki kroimy w plasterki dorzucamy do mięsa. Od czasu do czasu mieszamy, aby uniknąć przypalenia gulaszu. Pod koniec gotowania dodajemy łyżeczkę przecieru pomidorowego oraz doprawiamy do smaku.
Podajemy obowiązkowo z kaszą i buraczkami albo ogórkiem kiszonym.