Szukaj na blogu

niedziela, 5 lipca 2015

NALEWKA WIELOOWOCOWA. RATAFIA CZYLI TUTTI-FRUTTI

RATAFIA -  to nic innego jak wieloowocowa nalewka pochodzenia francuskiego  robiona przez cały sezon letni w owoców dojrzewających w danym momencie. Generalnie nie ma jednego, żelaznego przepisu na ten pyszny napój ... potrzebujemy owoce (im więcej tym efekt smaczniejszy), cukier i alkohol. Wymaga ona od nas przede wszystkim jednego - cierpliwości 😍 
Bo gotowa do spożycia jest praktycznie ... po kilku miesiącach od nastawienia. Przeglądając internet natchniemy się na wielką różnorodność przepisów dotyczących nalewki. 
Podstawowa zasada jest taka, że do słoja wrzucamy kolejno sezonowo dojrzewające owoce:
truskawki, maliny, jagody, wiśnie, czereśnie, porzeczki, agrest, morele, gruszki, śliwki, jabłka, jarzębinę, owoce cytrusowe, a niektórzy dorzucają nawet nawet posiekane orzechy czy migdały (ta wersja już nie dla mnie). Musimy pamiętać, aby owoce posiadające pestki wydrylować, a duże owoce podzielić na mniejsze cząstki. Każdą warstwę owoców zasypujemy niewielką ilością cukru (u mnie 2 łyżki) i zalewamy alkoholem: czystą wódką lub wódką wymieszaną ze spirytusem, w zależności jaką moc chcemy uzyskać.
Alkohol powinien zawsze przykryć nasze owoce.
Słój zamykamy szczelnie i odstawiamy w ciepłe, jasne miejsce. 
Po kilku miesiącach nalewkę możemy przefiltrować, opcjonalnie dodać cukier bądź alkohol - do smaku i rozlać do butelek.

Każdorazowo otrzymamy nalewkę o innym smaku, bo nie sposób "wyprodukować" ratafię, która zawsze będzie smakowała tak samo ... i to chyba jej urok 😉


Nalewka po 3 tygodniach od nastawienia. Zawiera: truskawki, maliny, borówki i czereśnie.



Nalewka po 3 miesiącach od nastawienia. Doszła czarna porzeczka, morele i brzoskwinie.

A poniżej efekt po  4 m-cach od nastawienia, już po 2 krotnym przefiltrowaniu przy użyciu papierowych filtrów do kawy.











9 komentarzy:

  1. Helenko,jaka iloscia cukru mam posypywać owoce?Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, to moja pierwsza ratafia i robiłam ją "na oko" :) Każdą warstwę owoców zasypywałam łyżką cukru. Kiedy słój się zapełnił owocami - spróbowałam i ociupinkę dosłodziłam. Także ilość cukru - wg uznania :))

      Usuń
  2. Dziekuje Helenko,tak myslalam,ze lyzke albo dwie lyzki cukru.Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. Nalewka nastawiona!Dziekuje.Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Ratafia doczekała się filtrowania po 4 miesiącach.Oj,dobraaaaa.Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam pytanie dotyczące wielkości naczynia użytego do gromadzenia owoców, ile litrów miał ten słoik ? i jaką ilość nalewki uzyskała Pani w efekcie końcowym ? Z góry dziękuję za odpowiedź .;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nalewkę robiłam jednocześnie w 2 słojach: jeden - 5l, a drugi (o ile dobrze pamiętam) 2l. W końcowym etapie zlałam i wymieszałam obie. Uzyskałam 2 butelki nalewki po 0.5l każda. Ilość uzyskanej nalewki może być różna. Zależy ona od soczystości użytych owoców, no i ilości alkoholu :-)) Nie ukrywam, że przy produkcji nalewek zazwyczaj nie trzymam się ściśle jakiś proporcji :-) Mają być smaczne i niezbyt mocne, bo takie lubimy najbardziej. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Bardzo dziękuję za wyczerpująca odpowiedź,teraz mam pełną jasność :)
    Pozdrawiam,życzę samych udanych dokonań kulinarnych i oczywiście smacznego ! :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj

Print Friendly and PDF