Pamiętacie blok czekoladowy robiony z mleka w proszku z dodatkiem herbatników? Był takim substytutem niedostępnych w czasach PRL-u słodyczy. Zrobiony zaledwie z kilku dostępnych składników sycił na długo w tych kryzysowych czasach.
Mój waniliowy blok jest nawiązaniem do tego kultowego z lat 80-tych, ale odbiega składnikami od oryginału 😍 Zamiast margaryny jest oczywiście masło, a zamiast herbatników duuużo pysznych bakalii. Oczywiście panuje tutaj zupełna dowolność. Dodatkami do naszego bloku może być wszystko to, co lubią nasi domownicy. Bo przede wszystkim ma smakować 😊😍
- 300 g mleka w proszku (nie granulowanego tylko sproszkowanego)
- 130 g masła
- 100 g cukru
- 200 ml mleka
- 80 g suszonej żurawiny
- 80 g obranych pistacji
- 100 g orzechów laskowych lub migdałów
- 100 g orzechów włoskich
- 3 łyżki płatków kukurydzianych corn flakes
- 1 łyżka liofilizowanych malin
- 4-5 suszonych moreli
- jeśli lubimy - kilka kropli aromatu waniliowego
Wykonanie:
Mleko w proszku wsypujemy do miski, dodajemy posiekane (ale niezbyt drobno) bakalie, liofilizowane maliny oraz płatki.
Masło, cukier i wodę umieszczamy w garnuszku. Gotujemy do połączenia składników, a następnie studzimy. Letnią masę z wody, masła i cukru wlewamy do miski z mlekiem w proszku i bakaliami. Mieszamy dokładnie. Foremkę wykładamy folią spożywczą. Przekładamy do niej przygotowaną masę waniliową wyrównując ją i ubijając delikatnie łyżką. Tak przygotowany blok wstawiamy do lodówki najlepiej na kilka godzin.
Ale wspaniale wygląda. A smakuje na pewno jeszcze lepiej. Ale narobiłaś mi apetytu!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, cieszę się 😍😍
UsuńWygląda smakowicie❤️😘zabieram się do dzieła 👍Dziękuję za przepis🥰
OdpowiedzUsuńŻyczę smacznego 😍
UsuńJest niezwykle dekoracyjny, normalnie cieszy oczy! Te płatki kukurydziane wyglądają jak niteczki jakiejś skórki pomarańczowej czy kandyzowane marchewki... A bloki czekoladowe robię do dzisiaj, bo kolejne pokolenie miłośników słodkości także się nimi cieszy :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO tak, zmodyfikowałam stary przepis, żeby był bardziej "reprezentacyjny" i nadawał się do zdjęcia 🤣 W końcu blog zobowiązuje 😉 Pozdrawiam serdecznie.
Usuń