Quiche to rodzaj kruchego ciasta z warzywnym nadzieniem zalanego masą śmietanowo-jajeczną.
Taka wytrawna tarta do wspaniały pomysł na obiad albo ciepłą kolację. Delikatny, kruchy spód + farsz cebulowo-boczkowy tworzy pożywną całość, która nie obciąża jednak zbytnio naszego żołądka :)
Taka wytrawna tarta do wspaniały pomysł na obiad albo ciepłą kolację. Delikatny, kruchy spód + farsz cebulowo-boczkowy tworzy pożywną całość, która nie obciąża jednak zbytnio naszego żołądka :)
Składniki na spód:
- 250 g mąki pszennej
- 150 g masła
- 1 jajko
- 1 płaska łyżeczka soli
- 2 łyżki zimnej wody
Na nadzienie:
- 1 papryka czerwona
- 2 jajka
- 200 g śmietany 18%
- 140 g boczku wędzonego
- 150 g sera żółtego
- 4 średnie cebule
- sól
- pieprz
- słodka papryka
Wykonanie:
Spód: Do miski przesiewamy mąkę z solą, dodajemy zimne posiekane na kawałki masło, jajko i wodę, zagniatamy szybko kruche ciasto. Formujemy kulę, wkładamy do woreczka foliowego i wkładamy do lodówki na co najmniej 1h.
Nadzienie:
Cebule obieramy, kroimy w kostkę, podobnie jak boczek. Z papryki usuwamy nasiona i równiez kroimy ją w kostkę. Rozgrzewamy patelnię, wrzucamy boczek, a po chwili dodajemy posiekaną
cebulę i paprykę, smażymy, aż cebula lekko zmięknie i uzyska złoty kolor.
Ser ścieramy na tarce na dużych oczkach. W misce roztrzepujemy jajka, dodajemy śmietanę, sól, pieprz, słodką paprykę. Mieszamy całość.
Kiedy ciasto mamy już schłodzone,wyjmujemy je z lodówki i rozwałkowujemy nadając mu okrągły kształt. Następnie przekładamy je do formy wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą. Wylepiamy całość ciastem. Wierzch ciasta nakłuwamy widelcem i wstawiamy do
nagrzanego piekarnika do temp. 200 st . Podpiekamy ok.15 minut. Po tym czasie wyjmujemy ciasto z piekarnika i na
podpieczony spód wykładamy podsmażoną cebulę z boczkiem, odlewając wytopiony tłuszcz. (Można przecedzić przez sitko). Całość zalewamy masą
jajeczno-śmietanową, a wierzch posypujemy startym serem. Wstawiamy ponownie do piekarnika nagrzanego do 200st i pieczemy ok. 25 minut aż
wierzch się zetnie i lekko zrumieni.
Fanką boczku nie jestem, nawet rzekłabym, że go nie lubię... ale kawałek takiego kiszu chętnie bym zjadła :-)
OdpowiedzUsuńa ja chudym boczusiem nie gardzę, i często dorzucam go tu i ówdzie ;-)
Usuń