Pomysł powstał z potrzeby chwili 😉 W lodówce zalegały parówki z szynki i cienkie kiełbaski na które nie było chętnych, więc postanowiłam przerobić je na coś, co zjemy ze smakiem. Uwielbiam takie jednogarnkowe dania, które im częściej się odgrzewa ... tym są smaczniejsze 😍
Składniki:
- cienkie kiełbaski/parówki
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka pomarańczowa
- 1 papryka żółta
- biała część pora
- 2 duże cebule
- 1 papryczka chili
- 8-10 pieczarek
- 1 puszka pomidorów w sosie własnym (zblendowanych)
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- sól
- pieprz
- słodka i ostra papryka
- bazylia
- olej
Wykonanie:
Na patelni, podsmażamy na oleju pokrojone ukośnie na kawałki kiełbaski. Przekładamy je do garnka, a na patelnię dodajemy pokrojoną cebulę, i po chwili dodajemy pokrojone w kostkę papryki. Całość podsmażamy aż cebula zezłoci się, a papryka lekko zmięknie. Przekładamy wszystko do garnka z kiełbaskami, a na patelnię wrzucamy pokrojone pieczarki. Dusimy je chwilę i również przekładamy do garnka. Całość doprawiamy solą, pieprzem, paprykami, szczyptą bazylii. Dodajemy zblendowane pomidory w sosie własnym i koncentrat pomidorowy. Podlewamy odrobiną bulionu (lub wody) i dusimy krótko, tylko, aby smaki wzajemnie przeszły, a papryka została jędrna i nie rozgotowana. Przygotowane danie posypujemy posiekaną natką pietruszki.