Aromatyczna i rozgrzewająca.
Idealna na chłodne dni.
Idealna na chłodne dni.
Pikantna i treściwa.
Zupa gulaszowa.
Gotuję ją zawsze, kiedy tylko przychodzą chłodne, jesienne dni.
Zawartość mięsa syci, aromatyczne warzywa podkręcają smak,
a przyprawy rozgrzewają. Wspaniale sprawdza się jako danie jednogarnkowe. Podana z chrupiącą bagietką zaspokoi głód nawet wymagającego głodomora 😊
Zupa gulaszowa.
Gotuję ją zawsze, kiedy tylko przychodzą chłodne, jesienne dni.
Zawartość mięsa syci, aromatyczne warzywa podkręcają smak,
a przyprawy rozgrzewają. Wspaniale sprawdza się jako danie jednogarnkowe. Podana z chrupiącą bagietką zaspokoi głód nawet wymagającego głodomora 😊
Składniki:
- 80 dkg schabu (ew. mięsa od łopatki, karkówki, szynki)
- 2 średnie cebule czerwone
- 200 g pieczarek
- 1 czerwona papryka
- 1 żółta papryka
- 2 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 1 łodyga selera naciowego
- 3 ziemniaki
- puszka pokrojonych pomidorów w sosie własnym
- olej rzepakowy do smażenia
- sól
- pieprz
- szczypta cukru
- liść laurowy
- ziele angielskie
- papryka ostra mielona
- papryka słodka mielona
- majeranek
- bulion warzywny
Wykonanie:
Mięso umyć, pokroić na cienkie paski, przyprawić solą, pieprzem, papryką i wstawić do lodówki na ok 1h. Cebulę obrać, pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać olej. Podsmażyć na nim kolejno mięso, a następnie cebulę i posiekany czosnek. Zawartość patelni przełożyć do większego garnka i zalać bulionem lub jeśli nie mamy - wodą. Dorzucić liść laurowy, ziele angielskie. Dodać pokrojoną w paski paprykę, pokrojone w plasterki marchewki i pokrojony seler naciowy. Gotować ok 15 minut po czym dorzucić plasterki pieczarek (wcześniej umyte), ziemniaki pokrojone w kostkę oraz pomidory w sosie własnym. Gotować do momentu, aż mięso i warzywa będą miękkie. Na koniec doprawić solą, pieprzem, papryką i odrobiną roztartego w dłoniach majeranku. Zupa powinna być pikantna 😉 Ponieważ jest bardzo gęsta, nie zaciągam jej już mąką.
Pysznie zapowiadające się danie;) Dziękuję za udział w konkursie, czekam jeszcze na fotkę Koperkowej :)
OdpowiedzUsuńups ... zapomniałam o zdjęciu, zaraz podsyłam :)
Usuńsuper zupka, wczoraj zobaczyłam ja na blogu i pomyślałam, a co mi tam robię i powiem tak SUPER , robi się szybko, smakuje super , kolejny Pani przepis i strzał w dziesiątkę pozdrawiam Wiola
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Wiolu, że smakowała. My z mężem też ją lubimy. Pozdrawiam i zapraszam ponownie :))
UsuńJa zrobiłam dzisiaj :) Poleciła mi ją moja siostra- Wiola:) ,u której zupa królowała przedwczoraj...ten blog jest kopalnią nowych smaków, niedawno sofficini, teraz zupka, mąż był bardzo zadowolony, córcia wyjadła "gęste" :P, a ja uwielbiam patrzeć jak im smakuję, dzięki za ekstra przepis :)
OdpowiedzUsuńFajnie Karolino, że smakowało :) Ja zupy wszelkiego rodzaju mogę jeść codziennie stąd sporo ich u mnie na blogu. Latem są one lżejsze i mniej kaloryczne, a jak ciemno i zimno za oknem - gotuję te treściwsze ;-) Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję za udział w akcji i zapraszam do zgłaszania kolejnych propozycji :-)
OdpowiedzUsuń