Z gulaszem podobnie jak z bigosem :))
Ile osób - tyle przepisów i co jeden to smaczniejszy :)) Dziś podam przepis na mój gulasz podstawowy, wzbogacony tylko o suszone grzyby. Dla mnie jest on strzałem w 10-tkę, mięso jest mięciutkie, dobrze przyprawione, a sos ciemny i aksamitny. Oczywiście można dodać do takiego gulaszu ... praktycznie wszystko co lubimy: suszone pomidory, pieczarki, paprykę, ogórki kiszone. Ale ja lubię tę najuboższą wersję tylko z grzybami - najbardziej. I właśnie z wieprzowiny, a nie z wołowiny, co może niektórym wydać się ... profanacją, bo prawdziwy gulasz podobno powinien być z wołowiny.
Składniki:
- 1.5kg mięsa wieprzowego (u mnie 1kg łopatki i 1/2kg szynki)
- garść suszonych grzybów
- 2 cebule
- 3 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- sól
- pieprz
- mielona papryka słodka i ostra
- majeranek
- 2 ząbki czosnku
- olej
- 2 łyżeczki mąki
Mięso myjemy, kroimy w kostkę posypujemy dokładnie przyprawami i wstawiamy do lodówki co najmniej na 1h. Ja zazwyczaj takie zabieg przeprowadzam poprzedniego dnia i mięso ląduje w lodówce na całą noc. Na patelni rozgrzewamy mocno olej i podsmażamy mięso z wszystkich stron. Możemy je nawet lekko przypalić, sos będzie miał wtedy ładniejszy kolor. Pod koniec smażenia dorzucamy posiekaną cebulę oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Podsmażamy całość jeszcze chwilę. Następnie dodajemy suszone grzyby (nie muszą być wcześniej namoczone), ziele angielskie, liść laurowy i podlewamy całość wodą, tak, aby zakryła mięso. Dusimy na małym ogniu do miękkości mięsa. Jeśli lubimy bardziej gęsty sos, na koniec rozrabiamy mąkę w małej ilości wody i zaciągamy go. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Wygląda bardzo apetycznie, super jest ten grzybowy dodatek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
o tak, grzybki wzbogaciły smak :)) pozdrawiam
Usuńi taka jest moja ulubiona wersja gulaszu. Grzybów trochę mniej daję (nie mam gdzie kupić a swoich nie mam), ale i tak nadają wspaniały posmak a i kolor też. Aj, u mnie bez czosnku zawsze, jako że nie przepadam za nim.
OdpowiedzUsuńA ja szaleję z grzybkami, bo każdego roku rodzinka w PL dba, abym miała spory zapas :)) Do czosnku zaczynam się przekonywać, dodaję do wielu potraw symbolicznie po 1 ząbku :)
UsuńGulasz rewelacja!! Wygląda obłędnie! Ależ musiał pachnieć cudnie!!:-)
OdpowiedzUsuńPachniał cudnie i smakował baardzo dobrze :)
UsuńMamy chyba bardzo podobne kubki smakowe,robię dokładnie taki sam i taką wersje lubię najbardziej.JustynaM
OdpowiedzUsuń