Danie pyszne, pożywne i niestety kaloryczne, ale od czasu do czasu możemy połechtać nasze kubki smakowe takim pysznym aksamitnym sosem,
a potem iść na dłuuugi spacer albo po prostu wsiąść na rower i spalić nabyte kalorie 😎
Składniki:
- 500 g makaronu (spaghetti lub tagliatelle)
- 200 g chudego wędzonego boczku
- 2 ząbki czosnku
- 250 ml śmietanki 30%
- 2 żółtka
- ok 100 ml wody od gotowania makaronu
- 1 cebula
- łyżka startego parmezanu lub sera grana padano
- oliwa
- sól
- świeżo zmielony pieprz
Wykonanie:
Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu.
Oliwę rozgrzewamy, wrzucamy drobno pokrojoną cebulkę, a następnie roztarty czosnek. Po chwili dodajemy pokrojony w kostkę boczek. Mieszamy i podsmażamy całość ok 5 minut. W miseczce roztrzepujemy śmietanę z żółtkami, zmniejszamy gaz do minimum i wlewamy masę jajeczno-śmietanową do podsmażonego boczku. Doprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem. Aby sos nie był zbyt gęsty dolewamy trochę wody od gotowania makaronu. Do ugotowanego sosu przekładamy makaron, mieszamy całość, posypujemy serem i przekładamy na talerz.
Helenko, to jest strzał w dziesiątkę. Uwielbiam taki makaron, wszystkie składniki Twojej potrawy to pieszczą moje podniebienie. Śmietanka, boczuś, czosnek- mmmmm......- lepiej być nie może.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
dziękuję Danusiu za skorzystanie z przepisu :-)
UsuńDanie bardzo smaczne, ale z prawdziwą włoską carbonarą ma mało wspólnego.
OdpowiedzUsuńZaznaczyłam we wstępie :) To jest moja wersja - ze składnikami i proporcjami jakie my lubimy, a więc ... także i z czosnkiem :) pozdrawiam.
UsuńW carbonarze nie ma czosnku...
OdpowiedzUsuńale w tym jest :-P i bardzo dobrze mniam
Usuń:)
UsuńRewelacja !!!!!! Dzięki za świetny przepis na pewno skorzystam jeszcze nie raz !!! Pozdrawiam !!!
Usuńa ja dziękuję za skorzystanie z przepisu :)) pozdrawiam :)
UsuńAle się ktoś czepia...napisała Pani przecież,że zrobiła "po swojemu" więc po co te uwagi co w carbonarze jest a co nie...mnie przepis według Pani Helenki o wiele bardziej odpowiada :) pychotka polecam :) zwłaszcza wyczuwalny czosnek :)))
OdpowiedzUsuńNo cóż, każdy teraz jest Wielkim Znawcą Kuchni :)) i broń Boże jak przepis odbiega od tego co serwuje Wojciech Modest Amaro w swoim Atelier :))) A przecież większość przepisów "szary śmiertelnik" dostosowuje do możliwości nabycia produktów oraz do tego, co lubimy my i nasi domownicy :) Dzięki za miłe słowa.Pozdrawiam :)
UsuńJutro robie to na obiad :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam być inspiracją :-)
UsuńŚwietne! ja uprzednio oprócz śmietany z żółtkiem dodawałam pomidorki. Też wyszło pyszne :)
OdpowiedzUsuńjaasne :) wszelkie modyfikacje mile widziane ;-) ja kiedyś dorzuciłam brokuła :))
Usuńile z tego wychodzi porcji? :)
OdpowiedzUsuńoj ciężko mi określić porcje, bo wszystko zależy od apetytu, i tego ile każdy nałoży sobie na talerz :-) 500g makaronu to duża paczka - mój mąż dokładał sobie kilkakrotnie :)
UsuńJakaś alternatywa dla parmezanu ? :)
OdpowiedzUsuńkażdy inny ser dobrze topiący się, a jeśli nie masz - bez sera też będzie smacznie :))
Usuń