Kiedy tylko zostanie mi trochę ugotowanej kaszy na następny dzień wykorzystuję ją i robię bardzo smaczne kotleciki :)
I tym sposobem nic się nie marnuje ;-)
Kotleciki są syte (no wiadomo składnik główny - kasza) i z dodatkiem surówki lub zasmażanych buraczków mogą stanowić bardzo smaczny i pożywny obiad :)
Ponadto kasza jęczmienna zawiera dużo błonnika co jest dodatkowym walorem takiego obiadku :-)
- ugotowana kasza jęczmienna
- 1 duża cebula
- kawałek chudego boczku lub 1 pętko dobrej kiełbasy
- 1 marchewka
- bułka tarta
- 1 jajko
- sól
- pieprz
- olej
Wykonanie:
Na rozgrzanym oleju podsmażany pokrojoną w drobną kostkę cebulkę, kiedy się lekko zezłoci dodajemy pokrojony w kosteczkę boczek oraz startą na najmniejszych oczkach marchewkę. Smażymy na małym ogniu ok 10 minut. W dużej misce mieszamy wszystkie składniki naszych kotlecików: ugotowaną kaszę, cebulkę z boczkiem i marchewką, dodajemy surowe jajko oraz sól i pieprz do smaku. Zwilżonymi dłońmi formujemy średniej wielkości kotlety, obtaczamy każdy w bułce tartej i smażymy z obu stron na złoty kolor. Po usmażeniu układamy na papierowym ręczniczku, aby ten wchłonął nadmiar tłuszczu. Podajemy na ciepło jako danie obiadowe lub np. na zimno z sosem czosnkowym czy pomidorowym. Smacznego!
ciekawy przepis
OdpowiedzUsuńprosty ale smaczny :-) polecam!
UsuńPodoba mi sie ten przepis. Mam zamiar to zrobić.
OdpowiedzUsuńzrób koniecznie :-)
UsuńPrzepis fajny, ale radziłabym dodać jeszcze mąki żeby lepiej szło je "pozlepiać" w kotlety. Zrobiłam je przed chwilą i wszystko mi się rozpadało.
OdpowiedzUsuńSą delikatne, ale udaje mi się za każdym razem usmażyć je bez dodatku mąki czy bułki tartej (do środka). Trzeba smażyć na mocno gorącym oleju, aby szybko się przyrumieniły, a nie rozpadły :)) Pozdrawiam :))
Usuń