czwartek, 27 lutego 2014

BOCZEK ROLOWANY CZYLI ROLADA Z BOCZKU

Rolada z boczku nie należy do ... najbardziej dietetycznych, dlatego serwuje ją niezbyt często. 
Jednak mimo kaloryczności, uważam, że i tak jest o niebo zdrowsza niż wszelakie sklepowe mięsne wynalazki. Zamarynowana czosnkiem i innymi ulubionymi przez nas przyprawami stanowi aromatyczny dodatek do kanapek. 
Smakuje wyśmienicie podana z ostrym domowym chrzanem albo musztardą.  Dodatkowo  można ją faszerować mielonym mięsem, cebulą, szpinakiem czy warzywami, ale ja zazwyczaj robię ją w tej najprostszej wersji - tylko z przyprawami.



Składniki:
  • ok 1 - 1.30 kg boczku surowego bez skóry 
  • 2 duże ząbki czosnku
  • 2 małe cebule
  • sól
  • pieprz ziołowy
  • majeranek
  • słodka papryka
Wykonanie:


Boczek oczyścić z ewentualnych chrząstek oraz odciąć skórę (jeśli kupimy ze skórą). Płat boczku przekroić poziomo (ale nie do końca!) i rozłożyć jak książkę.  Z obu stron lekko rozbić go tłuczkiem. Oprószyć z obu stron solą, pieprzem ziołowym majerankiem, słodką papryką. Do środka, na cały płat boczku nałożyć pokrojoną cebulę i czosnek. 
Mięso zwinąć  ściśle w roladę i związać w kilku miejscach bawełnianym sznurkiem . Tak przygotowaną roladę zawinąć w folię aluminiową lub spożywczą i wstawić  do lodówki najlepiej na kilka godzin. Po tym czasie  zamarynowany boczek obsmażamy na oleju, żeby zrumienił się ze wszystkich stron. Następnie roladę przekładamy do naczynia żaroodpornego albo do rękawa foliowego. Pieczemy w piekarniku 1.5 h w temperaturze 185 st. Zostawiamy w naszym naczyniu do wystudzenia. Po wystudzeniu ściągamy sznurek i delektujemy się pysznym mięskiem na kanapki 😍





 

Domowy Wyrób

środa, 26 lutego 2014

OGÓRKOWA Z RYŻEM I ŚMIETANĄ

Rewelacyjna zupa szczególnie na chłodniejsze dni. 
Dodatek ryżu zamiast tradycyjnych ziemniaków sprawia, że jest delikatna, chociaż wyraźnie kwaskowa.
Zawsze dolewam do zupy sok z ogórków, ponieważ bardzo lubię kwaśne zupy. Ogórkowa to także jedna z nielicznych zup, które  często zabielam śmietaną 😊




Składniki:
  • 5-6 ogórków kiszonych
  • 2  marchewki
  • 1  pietruszka
  • kawałek selera
  • biała część pora
  • 60 dkg żeberek wieprzowych
  • 1/2 szkl. soku od ogórków
  • koperek
  • sól, pieprz
  • liść laurowy
  • ziele angielskie
  • 1 ząbek czosnku 
  • 2 łyżki  śmietany 18%
  • ok 100-150g ryżu

    Wykonanie:

    Żeberka umyć, włożyć do garnka, zalać wodą, lekko osolić i gotować ok 20 minut. Podczas gotowania zszumować. Włoszczyznę zetrzeć na tarce o dużych oczkach, dodać do garnka z gotującymi się żeberkami. Wrzucić liść laurowy, ziele angielskie, posiekany czosnek  i  gotować, aż warzywa i mięsko będą miękkie. Kiedy mięso będzie już miękkie (można wtedy bez problemu wyjąć kości) wyjmujemy je na talerz, a do zupy dodajemy starte na tarce ogórki oraz  wypłukany ryż. Gotujemy, aż ryż stanie się miękki czyli ok 15 minut. Następnie doprawiamy zupę solą, ew. sokiem od ogórków (ja lubię ogórkową zdecydowanie kwaskową). Śmietanę hartujemy gorącym wywarem i wlewamy do zupy. Na koniec dodajemy zielony koperek oraz obrane i pokrojone mięso z żeberek.




    wtorek, 25 lutego 2014

    PIKANTNY SOS BOLOGNESE

    Sos boloński to chyba jeden z najpopularniejszych sosów gotowanych do makaronu. 
    Mój domowy sos bolognese jest pyszny! 
    Gęsty od mielonego mięsa i pachnący lekkim aromatem czosnku, oregano i bazylii (chociaż wg oryginalnej włoskiej receptury bolognese nie zawiera ani czosnku, ani oregano ... ani bazylii). 
    Gotuję zazwyczaj dużą porcję, gdyż zjadamy
     go jeszcze z apetytem na kolację 😉



    Składniki:
    • 250g mielonej wieprzowiny
    • 250g mielonej wołowiny
    • 50g wędzonego boczku
    • 1 marchewka
    • 1 łodyga selera naciowego
    • 1 cebula
    • 1 papryczka chili
    • ząbek czosnku
    • słodka papryka
    • bazylia
    • oregano
    • sól
    • pieprz
    • 2 puszki pomidorów w sosie własnym
    • olej

    Wykonanie:


    Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy pokrojony w kosteczkę boczek, następnie posiekaną cebulę i czosnek. Smażymy chwilę. Następnie dodajemy startą na oczkach marchewkę, pokrojony w kostkę seler naciowy, oraz drobno posiekaną papryczkę chili (pestki wcześniej usuwamy). Smażymy mieszając aż warzywa zmiękną. Kiedy warzywa są już miękkie dodajemy mielone mięso i przyprawy: sól, pieprz, słodką paprykę, bazylię i oregano. Smażymy mieszając ok 15 minut po czym dodajemy pomidory w puszce. Zmniejszamy ogień i dusimy całość mieszając od czasu do czasu ok 15-20 minut, aż sok z pomidorów odparuje.
    Gorącym sosem polewamy ugotowany wcześniej makaron. Całość posypujemy startym parmezanem.




     

    poniedziałek, 24 lutego 2014

    ROGALIKI ŚNIADANIOWE

    Przepisy z niektórych blogów są po prostu niezawodne :) 
    Można korzystać z nich "z zamkniętymi oczami" mając gwarancję, że efekt końcowy będzie taki, jak obiecuje autor przepisu. 
    I tak właśnie jest z przepisami Joasi z KULINARNE SZALEŃSTWA MARGARYTKI. Dziś po raz kolejny skorzystałam z jej przepisu. 
    Tym razem zachęciły mnie pięknie i apetycznie wyglądające maślane rogaliki (oryginalny przepis TUTAJ).
     No i całkowity sukces kulinarny! 
    Rogaliki wyszły re-we-la-cyjnie! Co prawda rogale Joasi mają piękniejszy splot i pokazowo zrobioną "falbankę", ale moim tez nic zarzucić nie można. Pięknie wyrosły, a do tego cudownie smakują.
     Są leciuteńkie, puszyste, odrobinę słodkie ... wybornie smakują ze świeżym masłem albo z powidłami śliwkowymi. 
    Dawno nic tak mnie nie ujęło za serce ... i żołądek :)) 
    Dziękuję Joasiu za przepis :)
    A wszystkich zachęcam do zrobienia.




    Składniki: (u mnie wyszło 10sztuk)
    • 500g mąki luksusowej
    • 25 g świeżych drożdży
    • 65 g roztopionego, ostudzonego masła
    • 170ml ciepłego mleka
    • 1 pełna łyżeczka jogurtu naturalnego
    • 1  jajko
    • 3 płaskie łyżki cukru
    • ½ płaskiej łyżeczki soli
     
    Ponadto do posmarowania na wierzchu:
    rozkłócone jajko
    mak albo sezam do posypania
     
    Wykonanie:
     
    Przygotować rozczyn z drożdży: drożdże rozkruszyć do miseczki, dodać łyżeczkę jogurtu, łyżeczkę mąki, łyżeczkę cukru, 3 łyżki ciepłego mleka, dobrze wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (przeważnie wystarcza 15-20minut)
    Mąkę przesiać dodać sól, cukier, rozkłócone jajko,wyrośnięty rozczyn z drożdży, stopione i wystudzone masło oraz ciepłe mleko. Wyrabiać do momentu, aż ciasto stanie się gładkie i wszystkie składniki dokładnie się połączą. Jeśli podczas wyrabiania okaże się, że ciasto jest zbyt suche można dolać do niego jeszcze 20ml ciepłego mleka. Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu, aż podwoi swoją objętość (ok 1h). Ja zazwyczaj wykorzystuję do tego celu lekko nagrzany wcześniej piekarnik. Kiedy ciasto już ładnie wyrośnie przekładamy je na stolnicę (stół) i dzielimy na równe części z każdej z nich formując kulkę. Każdą kulkę rozwałkowujemy na podłużny prostokąt i zwijamy krótszy bok do siebie, lekko naciągając przy tym ciasto.  Chodzi o zwinięcie rogalika jak największą ilość razy, bo im więcej nawinięć tym rogalik bardziej puszysty. Instruktażowy filmik jak zwijać rogale znajdziemy TUTAJ. Po zwinięciu boki rogalika zaginamy do środka, zwracając jednocześnie uwagę, aby końcówka nawiniętego rogalika zawsze znalazła się pod spodem. Tak uformowane rogale smarujemy rozkłóconym jajkiem i posypujemy makiem albo sezamem. odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na ok 50 minut.
     
     
     Po tym czasie nagrzewamy piekarnik do temp, 180 stopni i pieczemy rogale do zrumienienia czyli ok 20 minut.




    niedziela, 23 lutego 2014

    KLUSKI KŁADZIONE

     Kluski kładzione kojarzą mi się zawsze z dzieciństwem i babcią w kuchni 😍Przygotowywała je jako dodatek do czarniny, ale i super smakowały z ciemnym sosikiem. Uwielbiałam je, takie odcedzone prosto z garnka i wyjadałam po kryjomu jeszcze przed obiadem 😛
    Te kluski... to chyba najprostsze z wszystkich możliwych klusek do przygotowania.
     Ich zrobienie nie wymaga ani wielkich umiejętności, ani wielu produktów. Można je jeść polane masłem i zrumienioną bułką tartą, mogą stanowić dodatek do zup albo mięsnego obiadu. 
    U mnie podane w podobny sposób, w jaki podaję szare (ziemniaczane) kluski: czyli z cebulka i boczkiem oraz zasmażaną kiszoną kapustą.
    Pyszota!



    Składniki:
    • 1 szkl mąki pszennej
    • 1 całe jajko
    • woda
    • 1/2 łyżeczki soli

    Wykonanie:


    Do mąki wbijamy całe jajko i dodajemy ok pół łyżeczki soli. Następnie stopniowo dodajemy przegotowaną letnią wodę, cały czas mieszając ciasto. Musi być całkowicie gładkie i mieć konsystencję gęstej śmietany. Zawsze robię to "na wyczucie", więc ciężko mi określić bardzo dokładnie proporcje. Ale gdy zrobimy kluski po raz pierwszy, będziemy wiedzieć jaka konsystencja ciasta jest idealna.
    W dużym i  szerokim garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem soli. Łyżeczką od herbaty lub łyżkę od zupy zanurzoną we wrzątku  nabieramy  ciasto i wkładamy do gotującej się wody, co jakiś czas delikatnie mieszając. Jeśli kluski się rozpadają, to znaczy, że ciasto jest zbyt rzadkie i trzeba dodać więcej mąki. Gdy kluski wypłyną, gotujemy je jeszcze przez około minutę, a następnie odcedzamy.
    Dla urozmaicenia klusek możemy dodać do ciasta zielony koperek, otrzymamy wtedy biało-zielone kluski.




    piątek, 21 lutego 2014

    MARCHEW KRYCHANA Z ZIEMNIAKAMI

    Krychana  marchew to potrawa wpisana przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi na Listę Produktów Tradycyjnych Pomorza i Kujaw.  
    Potrawa ta , była w dawnych czasach daniem jednogarnkowym. 
    Krychać w kujawskiej gwarze znaczy rozdrobnić, pognieść. Dotyczy to ugotowanych w wodzie warzyw np. ziemniaków czy marchwi.
     Na Kujawach bardzo często podawano jako danie obiadowe marchew krychaną z ziemniakami czyli gotowane ziemniaki z marchewką (w jednym garnku) z dodatkiem smażonej cebulki (wersja postna) lub boczku (wersja bardziej rozpustna).
     Do dziś w wielu domach potrawa przetrwała i jest podawana jako dodatek to klusek, pyz, koletów mielonych albo jako danie główne.



    Składniki:
    • 4 ziemniaki
    • 3 marchewki
    • 1 cebula
    • 200g boczku wędzonego
    • sól
    • pieprz
    • łyżka oleju

    Wykonanie:


    Marchew i ziemniaki umyć i obrać. Pokroić na  kawałki. Gotować w lekko osolonej razem  wodzie do miękkości. Następnie odcedzić, i utłuc tłuczkiem do ziemniaków. Na patelni podsmażyć na złoto pokrojoną w kostkę cebulkę oraz pokrojony boczek. Zawartość patelni wlać do ziemniaków, wymieszać, doprawić solą i pieprzem.







    środa, 19 lutego 2014

    POLĘDWICZKI W SOSIE CHRZANOWYM

    Bardzo lubię sos chrzanowy, niestety w moje miłości do niego jestem ... osamotniona :-( tak więc nie podaje go zbyt często. 
    Jednak w zestawieniu z mięciutkimi polędwiczkami zachwycił moich domowników... albo inaczej ... zachwyciły polędwiczki a sosik nie przeszkadzał :)))



    Składniki:
    • 2 polędwiczki wieprzowe 
    • oliwa
    • bulion warzywny 
    • 3/4 słoiczka chrzanu 180 g
    • ziele angielskie
    • liść laurowy
    • sól
    • świeżo mielony czarny pieprz
    • 2 łyżki masła (do zasmażki)
    • 2 łyżki mąki (do zasmażki)
    • koperek
    • 1 łyżka śmietany 18%

    Przygotowanie:



    Polędwiczki umyć,  oczyścić z ewentualnych białych włókien.
    Na patelni rozgrzać oliwę, obsmażyć polędwiczki z obu stron na złoty kolor.  Kiedy już się zrumieniły wlać do nich  bulion, dodać sól , pieprz, ziele angielskie i liść laurowy. Dusić około 30 minut, po tym czasie sprawdzić czy są miękkie. Wyjąć z bulionu na talerz (łatwiej będzie zrobić nam sos). W garnuszku roztopić 2 łyżki masła, dodać do nich 2 łyżki mąki i mieszając do połączenia składników zrobić zasmażkę. Bulion na patelni zagotować, dodać do niego chrzan i ciągle mieszając wlać zasmażkę. Gotować na małym ogniu jeszcze przez chwilę, dodać łyżkę śmietany i posypać koperkiem. Do ugotowanego sosu przełożyć polędwiczki.



    wtorek, 18 lutego 2014

    INDYCZE PULPETY W SOSIE POMIDOROWYM

    Bardzo lubię mięso z indyka. Odpowiednio doprawione jest naprawdę pyszne, poza tym także  zdrowe i niskokaloryczne. 
    Bardzo lubię też gotowane klopsy i wszelakie pulpety w koperkowym lub pomidorowym sosie. 
    Połączyłam więc miłość do mięsa z indyka z miłością do ...  gotowanych klopsików. 
    Wynikiem jest . .. pyszna i  prosta obiadowa klasyka 😎


    Składniki na klopsiki:
    • 400g mięsa z indyka
    • 1 jajko
    • 1 cebula
    • 2 łyżki bułki tartej
    • koperek
    • sól, pieprz
    • odrobina słodkiej papryki
    Na sos:
    • bulion warzywny
    • ziele angielskie
    • liść laurowy
    • przecier pomidorowy
    • łyżka mąki
    • 2 łyżki śmietany 12%
    • sól
    • pieprz
    • odrobina cukru
    • koperek


    Wykonanie:

    Mięso z indyka mielimy razem z cebulą, przekładamy do miski.


    Wbijamy jajko. Dodajemy 2 łyżki bułki tartej oraz 2 łyżki wody. Przyprawiamy solą,pieprzem,papryką. Dodajemy posiekany koperek. Wyrabiamy dokładnie, aby masa się połączyła. Formujemy niezbyt duże klopsiki.
    Na wrzący bulion warzywny wrzucamy klopsy. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, przecier pomidorowy. Gotujemy na małym ogniu ok 20 minut. Następnie klopsy wyjmujemy łyżką cedzakową i przygotowujemy sos. Dodajemy do smaku sól, pieprz, odrobinę cukru (wszystko zależy od tego jaki mamy przecier, czasem jest dość kwaśny i trzeba lekko złamać kwasowość cukrem). W miseczce rozrabiały łyżkę mąki w 1/3 szkl. zimnej wody i wlewamy na gotujący się sos. Mieszamy intensywnie, aby nie było grudek. Na koniec zabielamy nasz sos śmietaną wcześniej zahartowaną odrobiną sosu. Posypujemy koperkiem. Przekładamy klopsy do gorącego sosu.



    poniedziałek, 17 lutego 2014

    SURÓWKA Z PEKINKI, MARCHEWKI I PĘDÓW BAMBUSA

     Kolejna odsłona surówki z pekinki - tym razem wzbogacona o moje ulubione pędy bambusa. 
    Surówka i ich udziałem jest pysznie chrupiąca i ma zdecydowanie bogatszy, lekko egzotyczny smak. 
    Pokuśmy się więc dodawać je nie tylko do popularnej "chińszczyzny" :)) 
    bo oprócz walorów smakowych są one także bardzo zdrowe: korzystnie wpływają na nasz układ pokarmowy oraz obniżają ciśnienie.




    Składniki:
    • 1 mała kapusta pekińska
    • 1 marchewka
    • 1/2 zielonego długiego ogórka
    • 1/2 puszki pędów bambusa
    • sól
    • pieprz
    • cukier
    • łyżeczka majonezu
    • łyżka jogurtu greckiego
    • szczypiorek


    Wykonanie:

    Kapustę szatkujemy, marchewkę ścieramy na tarce na oczkach, ogórek kroimy w kostkę, pędy bambusa odcedzamy. Wszystkie składniki mieszamy w misce, dodajemy sól, pieprz, odrobinę cukru oraz jogurt i majonez. Ilość jogurtu i majonezu zależy oczywiście od naszych upodobań smakowych. Jeśli nie boimy się kalorii można surówkę zrobić tylko z majonezem. Całość posypujemy obficie posiekanym szczypiorkiem albo inną zieleninką (koperek, natka) i chłodzimy w lodówce ok 1/2h.

    sobota, 15 lutego 2014

    CYNAMONOWE BUŁECZKI

    Przepis znalazłam na blogu Anyżkowo i od razu przypadł mi do gustu. 
    Po małych modyfikacjach zabrałam się do pieczenia. 
    Małe puszyste bułeczki, po wyrośnięciu i upieczeniu stworzyły ... pyszne puszyste, cynamonowe ciasto.
     Bułeczki są pyszne szczególnie  ciepłe ale i na zimno z kubkiem kawy z mlekiem smakują rewelacyjnie.

    Składniki : (na średnią tortownicę)
    •  30g drożdży ,
    •  1/4 szklanki cukru, 
    • 3-3,5 szklanki mąki, 
    • 1 szklanki ciepłego mleka,
    • 1 jajko
    • 1 łyżka roztopionego masła, 
    • szczypta soli,
    ponadto do obtoczenia bułeczek:
    • 2 łyżki cukru, 
    • 2 łyżeczki cynamonu
    • łyżka roztopionego masła

       
    Wykonanie: 
    Do miski wsypujemy mąkę, rozkruszone drożdże, cukier , jajko, sól i mieszamy składniki. Dolewamy letnie mleko i wyrabiamy gładkie ciasto.  Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 40-50minut. Następnie nabieramy łyżką ciasto, formujemy kuleczki i obtaczamy je najpierw w roztopionym maśle a potem w cukrze  wymieszanym z cynamonem. Układamy kulki w formie wysmarowanej wcześniej masłem i posypanej bułką tartą i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia.
     Pieczemy w nagrzanym piekarniku do temperatury 180 stopni przez 30 minut. 


    środa, 12 lutego 2014

    KASZA JAGLANA Z SOSEM PIECZARKOWYM

     Pokuśmy się zamiast tradycyjnych ziemniaków gotować jak najczęściej kasze. O ich walorach zdrowotnych nie będę się rozpisywać, bo uświadamia nas o tym co chwilę internet, tv, prasa ... 
    Nie musimy darzyć wielką miłością od razu wszystkich gatunków kaszy :) 
    Ja osobiście najmniej przepadam za gryczaną 😢, ale staram się za to jeść jak najczęściej jęczmienną i jaglaną. 
    Ta ostatnia "odkopana" znowu po latach stała się ostatnio bardzo modna. 
    I dobrze 👍
    Bo ta moda, wyjdzie nam tylko na zdrowie 😉


    Składniki
    • 1 szkl. kaszy jaglanej
    • 300g pieczarek
    • 1 duża cebula
    • sól
    • pieprz
    • śmietana 12%
    • łyżka mąki
    • koperek
    • olej do smażenia

    Wykonanie:

     Kaszę przelewamy na sicie wrzątkiem, aby utraciła swoją charakterystyczną goryczkę. Następnie zalewamy ją 2 szklankami wody (zawsze podwójna ilość wody w stosunku do ilości kaszy), lekko solimy i gotujemy na małym ogniu, aż kasza wchłonie całą wodę. Pokrojoną w kostkę cebulę podsmażamy na oleju na złoty kolor, następnie dodajemy pokrojone pieczarki, solimy, pieprzymy i podsmażamy całość ok 15 minut. Gdy pieczarki są już miękkie przygotowujemy sos. Mieszamy  w miseczce śmietanę, łyżkę mąki i pół szklanki zimnej wody. Całość przelewamy do pieczarek i mieszamy. Doprawiamy pieprzem i solą do smaku. Doprowadzamy do wrzenia. Posypujemy obficie koperkiem.

    Podajemy z ugotowaną wcześniej kaszą.

    wtorek, 11 lutego 2014

    CHRUŚCIKI - PRZEPIS OD SMACZNEJ PYZY

    Karnawał bez chruścików to nie karnawał :) 
    Stały się one żelazną tradycją w moim domu, bo i syn i mąż uwielbiają :)) Korzystam od lat z tego samego przepisu, jednak w tym roku z duszą na ramieniu zrobiłam odstępstwo. Zaintrygował mnie przepis ze strony Smacznej Pyzy (oryginał TUTAJ). 
    W przepisie, aby dobrze napowietrzyć ciasto zaleca się przemielenie je dwukrotnie w maszynce do mielenia mięsa. Pomysł wydał mi się rewelacyjny! Robiąc ciasto w powyższego przepisu troszkę się martwiłam, bo ciasto po wyrobieniu i zmieleniu było lekko gumowate, inne w konsystencji od tego, do którego jestem od lat przyzwyczajona. 
    Z niepokojem więc podjęłam wyzwanie smażenia :)) 
    Niepokój był zbędny, bo na chruścikach już w trakcie smażenia zaczęły wyskakiwać piękne bąbelki, co świadczy o ich kruchości ... 
    Kochani - nie bójcie się skorzystać z przepisu, bo faworki wyszły bardzo smaczne! Niesamowicie kruchutkie, mimo moich obaw ... 
    Czytajcie przepis, spieszcie do kuchni wypróbować póki trwa czas na smażenie słodkich wypieków, a ja - biegnę podziękować  Smacznej Pyzie za fajny przepis!



    Składniki i wykonanie: 
    szczegółowo tutaj, więc nie ma sensu powielać.Smaczna Pyza opisała wszystko rewelacyjnie


    Tak wyglądało ciasto po zmieleniu w maszynce :)

    A tu już efekt końcowy:







    niedziela, 9 lutego 2014

    CUSTARD CZYLI GALARETKI Z ANGIELSKIM SOSEM WANILIOWYM

    Kiedy mamy niesamowitą ochotę na coś słodkiego (a chyba każdego od czasu do czasu dopada takowe uczucie) ale niestety mamy tez lenia do jakiś większych działań kuchennych proponuje zaserwować sobie i domownikom prosty i stary jak świat deser: galaretkę :) 
    Możemy podać ją z owocami, ubitą śmietaną kremówką lub jej  chudszym zamiennikiem tzw "śnieżką"
    Ponieważ akurat nie miałam pod ręką żadnych owoców do wzbogacenia deseru, zrobiłam szybki i banalnie prosty angielski sos waniliowy czyli tzw. custard. 
    Znacznie rzadszy od naszego budyniu podawany w Anglii jako dodatek do lodów, ciast i deserów.
    Bardzo popularny, bardzo smaczny i niestety ... bardzo kaloryczny :-(



    Składniki:
    • 1 galaretka pomarańczowa
    • 1 galaretka poziomkowa

    Na sos:
    • 1/2 szkl. mleka
    • 1/2 szkl. śmietany 30%
    • 2 żółtka
    • 1 całe jajko
    • 60g cukru
    • ziarenka z 1 laski wanilii lub odrobina cukru waniliowego

    Wykonanie:

    Galaretki przyrządzamy wg przepisu na opakowaniu. jeśli bardzo nam się spieszy i chcemy, aby nasza galaretka szybciej stężała zmniejszamy ilość wody.
    Mleko i śmietankę wlewamy do rondelka, dodajemy nasionka wanilii lub cukier waniliowy. Gotujemy na małym ogniu,doprowadzając do wrzenia. Odstawiamy i studzimy. Żółtka i całe jajko ucieramy na puch z cukrem. Kiedy masa będzie już gęsta a cukier niewyczuwalny, powoli, cały czas mieszając, wlewamy do niej mleko z wanilią. Następnie masę przelewamy znowu do garnuszka, który stawiamy na najmniejszym ogniu i  podgrzewamy bardzo ostrożnie, cały czas mieszając, aż sos zgęstnieje. Należy uważać, aby nie zagotować sosu!Spowodowałoby to ścięcie się żółtek i zamiast sosu byłaby jajecznica :) Tak przyrządzony sos możemy podawać np  do naleśników, szarlotki, albo jak u mnie do  galaretki ... Jest pyszny zarówno na ciepło jak i na zimno.



    czwartek, 6 lutego 2014

    FRYKADELKI Z KAPUSTY KISZONEJ I KASZY JAGLANEJ

     Bardzo lubię wszelkie kotleciki z kaszy. 
    Powstają one z reguły bardzo spontanicznie z tego, co mam akurat ugotowane w nadmiarze:) Tym razem była to kasza jaglana i niewykorzystana kapusta kiszona ... 
    Strzał był w 10-tkę! Kwaskowa kapusta i delikatna kasza stworzyły bardzo smaczne, soczyste zestawienie. 
    Moje frykadelki podałam z sosem pieczarkowym, oczywiście mąż miał do tego ziemniaczki - bez których nie wyobraża sobie obiadu :))


    Składniki:
    • 1 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
    • 400g kapusty kiszonej
    • 1 cebula
    • 200g boczku
    • buka tarta
    • sól
    • pieprz
    • olej do smażenia

    Wykonanie:


    Kasze jaglaną przelewamy na sicie wrzątkiem, aby utraciła charakterystyczną goryczkę. Następnie zalewamy wodą w proporcji na szklankę kaszy - 2 szklanki wody i gotujemy na małym ogniu, aż kasza wchłonie wodę. Kapustę kiszoną szatkujemy, jeśli jest bardzo kwaśna płuczemy i gotujemy do miękkości. Po ugotowaniu odcedzamy. Cebulkę i boczek kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na patelni. W misce mieszamy: kaszę, kapustę,cebulę i boczek, trochę bułki tartej, aby sklepiła nasze frykadelki. Solimy i pieprzymy do smaku. Zwilżonymi w wodzie dłońmi formujemy podłużne frykadelki, które następnie obtaczamy w bułce tartej. Smażymy z każdej strony na złoty kolor, delikatnie przewracając, ponieważ wszelkie kotleciki z kaszy mają niestety tendencje do rozpadania się. Podajemy z sosem na ciepło jako danie obiadowe albo zjadamy na zimno - są wtedy równie smaczne.