RACUCHY Z JABŁKAMI NA JOGURCIE

Coś za mną dziś "chodziło"... i sama nie wiedziałam co, na pewno znacie to uczucie... coś by się zjadło, coś by się upiekło... Ale za nim wymyśliłam coś twórczego był już wieczór :) tak więc skończyło się tylko na przeglądaniu kulinarnych książek i nic nie wymyśliłam :)

Tzn. wymyśliłam.... racuszki z jabłkami. 

Szybko się robi, gdy najdzie nas ochota na jakąś słodycz....tak jak mnie dzisiaj :)

Składniki (na 7 dużych):

• 2-3 jabłka
• 400g gęstego jogurtu naturalnego
• 3 jajka
• 6 czubatych łyżek mąki pszennej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli
• łyżka cukru 
• olej do smażenia

Wykonanie:

Jogurt mieszamy z roztrzepanymi jajkami. Dodajemy cukier, szczyptę soli i proszek do pieczenia. 

Partiami dodajemy mąkę, obserwujemy konsystencję ciasta. Chodzi o to, żeby uzyskać konsystencję kwaśnej śmietany. Ja użyłam 6 czubatych łyżek, jeśli jogurt będzie rzadszy na pewno musimy użyć więcej.

Jabłka obieramy i kroimy w małe kawałki. Dorzucamy je do naszego ciasta, całość mieszamy.Nakładamy po 2 łyżki ciasta (1 racuch) na gorący tłuszcz, po chwili zmniejszając ogień, gdyż racuchy potrzebują z każdej strony ok 2 minut na przepieczenie się.

 Podajemy posypane cukrem lub też cukrem pudrem. 

OMLET Z MIKROFALI

Składniki:

• 3 jajka
• 2 łyżki mleka
• 3 plasterki szynki
• 1 pomidor
• odrobina startego na oczkach sera
• szczypiorek
• sól, pieprz

Wykonanie:

Jaja wybijamy do miseczki, dokładnie roztrzepujemy, dodajemy mleko, pokrojoną w kosteczkę szynkę, pokrojonego pomidora, starty na oczkach żółty ser. Wszystko mieszamy doprawiamy solą, pieprzem i szczypiorkiem.
Mój omlet jest całkowicie beztłuszczowy, co za tym idzie zdrowy i też smaczny. Do jego usmażenia użyłam plastikowego naczynia.

 Masę jajeczną wlewamy do obydwu połówek naczynia i wstawiamy otwarte do mikrofali na 2 minuty. Po tym czasie zamykamy pojemnik, składając go na pół

 i dopiekamy nasz omlet jeszcze 1.5 minuty.

Omlet usmażony w mikrofali w ten sposób jest bardzo puszysty, smaczny i szybciutki do przygotowania.

Nie mamy pomysłu na śniadanie? W niecałe 10 minut mamy już gotowy pyszny posiłek. Oczywiście za każdym razem wariacje na temat naszego "wkładu" do omleta mogą być różne...

NA WESOŁO

To ja... kiedy staję na wadze :-))))

Miłej niedzieli!