środa, 24 sierpnia 2022

SZNEKI. BEZ GLANCU, ZA TO Z MORELAMI

Szneki ... określenie dla niektórych jak z kosmosu 😂 A to dziwne określenie oznacza nic innego jak ... drożdżówki w gwarze Wielkopolskiej. Szneki z glancem - do dziś pamiętam określenie, którego używała moja Babcia na fajnie skręcone, polukrowane drożdżówki (glanc-lukier). A, że jestem już w wieku, kiedy z sentymentem powraca się do przeszłości, i do starych, sprawdzonych, rodzinnych przepisów postanowiłam zrobić szneki 😍 Ponieważ od momentu jak skorzystałam z przepisu Krystyny na pyszne drożdżowe jagodzianki zachwycam się tym ciastem, do zrobienia tych pysznych drożdżówek skorzystałam właśnie w tego, sprawdzonego przepisu. 
Drożdżówki w wersji oryginalnej powinny być bez owoców ... skręcone w formie ślimaka i porządnie polukrowane. U mnie mała modyfikacja - dorzuciłam kilka pokrojonych moreli, i nie lukrowałam ich, bo zwyczajnie nie lubię lukru 😉
Mimo małych zmian szneki wyszły ... zarąbiaste! Z czystym sumieniem więc polecam! 




Składniki: U mnie na 18 szt średniej wielkości szneków

  •  700 g mąki pszennej tortowej + 50 g (do zaczynu) 
  •  200 g śmietanki kremówki 30% (temperatura pokojowa)
  •  150 g ciepłego mleka
  •  25 g drożdży świeżych
  •  150 g miękkiego bardzo masła, pokrojonego w małe kosteczki
  •  1 całe jajko + 5 żółtek
  •  cukier - ile kto lubi, u mnie niewiele wiecej jak pół szklanki
  •  szczypta soli
  • kilka moreli (lub innych owoców)

Dodatkowo kruszonka - z tego przepisu


Wykonanie:


Mąkę przesiać do miski, dodać sól. Wymieszać i zrobić dołek w mące. Ciepłe mleko, 50 g mąki, łyżeczkę cukru oraz drożdże, wymieszać razem. Kiedy zacznie wyrastać, wlać w dołek w mące, przysypać mąką z brzegów i odczekać, aż dobrze wyrośnie.  Kiedy zaczyn będzie wyrastał, ubić na puch jajko i żółtka, razem z cukrem. Dodać do mąki. Wlać również śmietankę kremówkę. Wyrabiać, aż ciasto stanie się gładkie i jednolite. (Ja robiłam to przy użyciu haków miksera). Wtedy zaczynamy dodawać stopniowo kosteczki masła, ciągle przy tym wyrabiając. Ciasto nie będzie zbyt luźne, ale nie będzie się też kleić. Wyrobione - odstawić do wyrastania. Ciasto powinno co najmniej podwoić swoją objętość. U mnie trwało to około 1h. Wyrośnięte wyjąć na blat i lekko wyrobić, a następnie podzielić na małe kawałki (ok. 70 g każdy). Z każdego kawałka uformować kulkę. Z każdej kulki ciasta formować wałeczek, i skęcić go z obu stron. Z wałeczka formujemy ślimaka. Na nim układamy owoce i posypujemy kruszonką. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 10-15 min. Po tym czasie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 18-20 minut, do zezłocenia.