Kotlet szwajcarski znany pod nazwą "Szwajcar" albo "Cordon bleu" to nic innego jak mięso (w oryginale cielęce, u mnie - schab) , lekko rozbite, na które układamy po plasterku dobrej szynki i sera, składamy na pół, panierujemy i smażymy na rumiano. Jeśli wolimy drób bardziej niż mięso wieprzowe, schab możemy zastapić filetem z kurczaka lub z indyka. Jeszcze pyszniejsza jest wersja oryginalna tego dania z kotletów cielęcych, jeśli oczywiście mamy możliwości je kupić - polecam gorąco 😉 Mimo, że kotlet szwajcarski to danie kaloryczne, od czasu do czasu warto je przyrządzić, bo to przecież pyszna klasyka w kuchni. Zawsze po takim sutym obiedzie można iść na dłuuuugo spacer, albo pojedździć rowerkiem 😉
Składniki:
- ok 500 - 600 g schabu
- 6 plastrów wędzonej szynki wieprzowej
- 6 plastrów sera żółtego
- 2-3 jajka
- bułka tarta
- sól, pieprz
- olej, masło klarowane lub smalec do smażenia
Schab dzielimy na 5-6 plastrów. Każdy plaster rozbijamy cienko. Posypujemy solą i pieprzem. Na środek każdego kotleta układamy plaster sera i szynki i składamy jak kopertę. Panierujemy w rozkłóconych, lekko posolonych jajkach i bułce tartej. Smażymy na małym ogniu w każdej strony na złoty kolor. Podajemy gorące.
Uwielbiam takie kotlety.
OdpowiedzUsuńJa polecam mięso zamienić na drób jest dużo zdrowsze niż wieprzowe. Tutaj znajdziecie więcej informacji na temat drobiu. https://dobrydrob.pl/ Sama od jakiegoś juz czasu staram się ograniczać mięso wieprzowe.
OdpowiedzUsuń